Naśladowcy Chrystusa
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.
Naśladowcy Chrystusa

A kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony - Mateusza 24:13
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  Zaloguj  

 

 My VS szatan

Go down 
+5
Lotion
Liksar
Cyryl
OCKamil
Bushi
9 posters
AutorWiadomość
Bushi
Admin
Bushi


Liczba postów : 6
Join date : 16/09/2019

My VS szatan Empty
PisanieTemat: My VS szatan   My VS szatan EmptyPią Wrz 27, 2019 8:06 pm

Ten wątek zakładam byśmy mogli się wypowiedzieć na temat nurtującego nas pytania:
"Jak mamy się zachować w zmieniającym się na  gorsze świecie?"

Isus Chrystus nauczał i radził pokoleniom:

Mat. 5. 38-45 napisał:
(38) Słyszeliście, iż powiedziano: Oko za oko, ząb za ząb.

(39) Ale Ja wam mówię: Nie sprzeciwiajcie się złemu, a jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi.

(40) A temu, kto chce się z tobą sądzić i zabrać ci szatę, zostaw i płaszcz.

(41) A kto by cię przymuszał, żebyś szedł z nim jedną milę, idź z nim i dwie.

(42) Temu, kto cię prosi, daj, a od tego, który chce od ciebie pożyczyć, nie odwracaj się.

(43) Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował bliźniego swego, a będziesz miał w nienawiści nieprzyjaciela swego.

(44) Ale Ja wam mówię: Miłujcie nieprzyjaciół waszych i módlcie się za tych, którzy was prześladują.

(45) Abyście byli synami Ojca waszego, który jest w niebie, bo słońce jego wschodzi nad złymi i dobrymi i deszcz pada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.

A teraz inna wypowiedź i zarazem przestroga:

Mat. 18. 5-8 napisał:
(5) A kto przyjmie jedno takie dziecię w imię moje, mnie przyjmuje.

(6) Kto zaś zgorszy jednego z tych małych, którzy wierzą we mnie, lepiej będzie dla niego, aby mu zawieszono u szyi kamień młyński i utopiono go w głębi morza.

(7) Biada światu z powodu zgorszeń! Wprawdzie zgorszenia muszą przyjść, lecz biada człowiekowi, przez którego zgorszenie przychodzi.

(8) Jeżeli więc ręka twoja albo noga twoja cię gorszy, utnij ją i odrzuć od siebie; lepiej jest dla ciebie wejść do żywota kalekim lub chromym, niż mając obydwie ręce lub obydwie nogi być wrzuconym do ognia wiecznego.



Chrystus dał nam kazanie na górze, w którym ofiarował nam wskazówki jak powinniśmy postępować by być podobni do Ojca w niebie. Szczególnie jak traktować naszych przeciwników, którzy nam dokuczają. Ale położył przestrogę dla nas, wskazującą jakoby dzieci miały szczególne traktowanie i ochronę w niebie, dzieci które uwierzyły w Boga i posłannictwo Syna Bożego, przed jakąkolwiek próbą okłamywania ich, nauczania niewłaściwego!
Jeśli tak, to KARTA LGBT adresowana prosto w przedszkolaków, jest dokładnie spełnieniem owego warunku, jaki przytoczył Isus. Dzieci w wieku przedszkolnym chłoną wszystko jak gąbka, jest takie przekonanie ludzi zajmujących się wychowywaniem dzieci i specjalistów, że  do 6-tego roku życia nie opowiesz dziecku o istnieniu Boga, to potem może mieć problem z uwierzeniem, czy dojściem samemu do tego w dorosłym życiu. Zgorszenie o jakim wspomniał Isus to właśnie fałszywe nauki, manipulowanie  dziećmi w ich najbardziej bezbronnym "umysłowo" etapie życia. To rodzic powinien w tym czasie wpoić dziecku  istnienie Boga, podstawy moralności.

Więc jeśli tak, to karta LGBT jest jawnym i bezpośrednim naruszeniem bezpieczeństwa niewinnych dzieci. Jest próbą niszczenia ich w ogniu gehenny   , zrobieniu z nich idiotów i ludzi posłusznych szatanowi!

- w jaki sposób mamy te dzieci obronić?
- czy powinniśmy próbować ?
- a może powinniśmy zachować wstrzemięźliwość i poczekać aż ręka Pana zniszczy ich ?


Ale co z dziećmi, które ulegną temu zgorszeniu i zamkną sobie  drogę do Królestwa Bożego ? To mnie bardzo nurtuje i w zasadzie jest przyczyną mojego zgorszenia. Do tego stopnia że zacząłem działać i sporo sobie narobiłem wrogów w moim mieście. Nawet powziąłem decyzję by zagłosować na Konfederacje na tych wyborach, tylko po to by ktoś to zatrzymał! Wybaczcie moje słowa, ale jeśli ktoś w moim mieście będzie chciał to wprowadzić w życie będzie miał do czynienia ze mną!

Jakie macie na  ten temat zdanie ?
Powrót do góry Go down
OCKamil
Admin
OCKamil


Liczba postów : 37
Join date : 13/09/2019

My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan EmptySob Wrz 28, 2019 12:14 pm

System stworzony i zarządzany przez diabła działa przeciwko Bogu i nam i nie jest to żadną tajemnicą.

Kiedy dane było mi to poznać i zrozumieć byłem w niezłym szoku. Początkowo byłem tym przerażony, choć z czasem, gdy moje zaufanie do Boga urosło, przerażenie minęło.

Stało się dla mnie jasne na czym teń świat stoi i zauważyłem, że wszelkie działania władz są ustawicznie złe i niszczą nasze życie od każdej strony. Z czasem sama tego świadomość zaczęła mnie bardzo irytować i stałem się nieco podatny na wszystkie informacje o tychże działaniach, co powodowało u mnie wielkie zagniewanie.

Często dawałem temu upust w postaci wpisów na fb, gdzie ostro krytykowałem różnego rodzaju wydarzenia, jak propagandę aborcji, homoseksualizmu, Owsiaka i żydowskich przedstawicieli "polskiego" rządu.

Nie raz w dyskusjach pod takimi wpisami wylewało się wiele kwasu i w końcu dostrzegłem, że takie coś rodzi jedynie negatywne emocje i że sam zaczynam być negatywnie nastawiony do ludzi, którzy w większości nieświadomie wyznają wartości, którymi są faszerowani id dziecka, co przecież nie jest ich winą, ale winą tego szatańskiego systemu.

Jeszcze do niedawna byłem bardzo zbulwersowany pomysłami o obowiązkowych szczepieniach czy promocji LGBT. U nas w Poznaniu zakazali wstępu do żłobków nieszczepionym dzieciom,  czyli np. moim. Prezydent miasta to syjonista wspierający ideologie gener.

Jak tu się nie wkurzyć, prawda? Aż się nóż w kieszeni otwiera.

Ale przecież siłą niczego nie załatwię.

Wybory rządowe? Czy w ten spososób mogę jakoś wpłynać na władzę w naszym kraju???

Pamiętacie A.Leppera???

Dużo prawdy mówił i był kimś na kogo może i warto było zagłosować, jak i w przypadku obecnej Konfederacji, ale co się stało?

Zwyczajnie go sprzątneli.

I to pokazuje, że poprzez wybory, nawet jeśli nasz głos wsparłby kogoś, kto mógłby działać w imieniu Prawdy, nie da się i tak nic osiągnąć, bo szatański rygor i tak usunie niewygodnych.

Tym bardziej znając plan 3WŚ wiadomo, że ktokolwiek kto się pojawi u władzy i zacznie ukazywać Prawdę, zrobi to na tyle na ile pozwoli diabeł, by ów plan zrealizować, a plan zakłada socjalny kataklizm u narodów wyczerpamych duchowo i ekonomicznie, jak np. nas Polaków.

I zrozumienie tego, uświadomiło mnie, że jedynie pełne zaufanie do Boga i olanie tych wszystkich działań, a skupienie się na wypełnianiu Prawa i nauki Isusa jest jedynym wyjściem, które uchroni nas i nasze potomstwo w tym popapranym systemie.

My róbmy swoje, Bóg nas poprowadzi, a ten świat sam dopełni swych przewin.
Powrót do góry Go down
https://obserwatorczasowkonca.wordpress.com/
Cyryl
Admin



Liczba postów : 63
Join date : 14/09/2019

My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan EmptySob Wrz 28, 2019 9:56 pm

Napisze tak. Chyba od 2010 roku zacząłem pisać na forach Henryka a wcześniej pisałem na forum Biblijnym. I tak obok pójścia w stronę Boga to nieświadomie zacząłem chłonąć sporo negatywnych informacji. Po tym jak w tym miesiącu moje drogi z Henrykiem się definitywnie rozeszły, poczułem ulgę.... nie wiedziałem początkowo dlaczego ale pisząc ten artykuł:
https://cyryl27.wordpress.com/2019/09/24/czym-sie-rozni-prawdziwe-czuwanie-od-falszywego/

Zrozumiałem dlaczego.
Henryk zbyt długo karmił sam siebie a potem czytelników i forumowiczów - w tym mnie - negatywnymi informacjami. Tych informacji o szatańskim świecie było coraz więcej, szczególnie te o Trumpie i bieżącej polityce, natomiast na dalszy plan schodziła Biblia, Słowa Boga.
Oczywiście Henryk pisze nadal o proroctwach i pisał, czy też wysławia Boga Izraela. Ale każdy widzi, po ostatnich postach czy artykułach Henryka, że to co on podaje to nie są już żadne odkrycia Biblijne jak te które kiedyś nam podawał. 
I to właśnie powodowało, ze czułem się duchowo słaby i denerwowałem się z byle powodu, frustracja we mnie rosła, zamiast radość z poznawania Boga.
Dodatkowo Henryk gonił i goni coraz bardziej za różnymi teoriami spiskowymi, bez ich weryfikacji, a zatem ponownie czytelnicy, piszący czy ja czuliśmy się coraz bardziej stłamszeni i zestresowani.

I w końcu zadałem sobie pytanie.

Dlaczego szatan nie cenzuruje tych negatywnych informacji, szczególnie o spiskach i zbrodniach nasienia węża????

Odpowiedź, w moim ostatnim artykule o czuwaniu jest oczywista. Ponieważ szatan chce te zbrodnie ujawniać i nie pozwoli ich nasieniu węża ich tuszować. Nasienie węża oczywiście stara się te informacje tuszować czy cenzurować..... ale szatan na to nie pozwala. Dlaczego???

Ponieważ szatan chce:
(24) Powstaną bowiem fałszywi prorocy i czynić będą wielkie znaki i cuda, aby, o ile można, zwieść i wybranych. Mat 24
Zrozumiałem, że szatan wie na czym polega prawdziwe czuwanie, czyli na pilnowaniu stanu własnego ciała i duszy oraz własnych uczynków i emocji. I chce zachęcić wybranych aby ci karmili się ogromem tych złych informacji. 

I tutaj zauważyłem z przerażeniem w jakim stanie duchowym jest Henryk. Po tych jego wpisach:


thewordwatcher napisał:
Oczywiście nie dbam o to, że mogę zginąć jak Branham. My VS szatan Icon_bounce My VS szatan Icon_bounce My VS szatan Icon_bounce

http://zbawienie.forumotion.com/t361p50-moje-posty-artykuly-i-cenne-materialy

Zobaczmy Piotr zaparł się Isusa trzykrotnie ponieważ obawiał się o swoje życie. Był Apostołem Baranka. Wcześniej Piotr zadeklarował, że nie zaprze się Isusa ale jednak zaparł się. 

A sam Isus dwa razy o to prosił Ojca:
(39) Potem postąpił nieco dalej, upadł na oblicze swoje, modlił się i mówił: Ojcze mój, jeśli można, niech mnie ten kielich minie; wszakże nie jako Ja chcę, ale jako Ty.
(42) Znowu po raz drugi odszedł i modlił się, mówiąc: Ojcze mój, jeśli nie może mnie ten kielich minąć, żebym go pił, niech się stanie wola twoja. Mat 26



Czyli, zobaczmy Isus jak i jego Apostołowie pomimo świadomości, że tym światem rządzi szatan, że kazdy z nich i tak kiedyś umrze, że otaczają ich wrogowie kochali jednak życie i je nie traktowali lekkomyślnie. Dlaczego???

Ponieważ Apostołowie karmili się słowem Boga. Owszem jak przyszło to poświęcili swoje życia dla Boga. Jednak ponownie te słowa Henryka pokazują jak podstępnie może nas zniszczyć szatan. Oto co Isus mówi o diable:
(28) Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w Gehennie.Mat 10

Czyli, co to oznacza??? Diabeł zabija podstępnie i nie zależy mu na zadaniu nam prymitywnej śmierci cielesnej jak to Henryk w swoim mniemaniu uważa. 

Podejrzewam, że najgroźniejsze w technologii 5G, jest to, że ona wywołuje wielkie emocje. Nikt nie pomyśli, że w internecie nie cenzuruje się opinii nawet ekspertów o śmiercionośnej technologii 5G, dlaczego???

Ponownie, ponieważ diabeł chce abyśmy w obawie o własne życia zaczęli się rzucać sobie do gardeł. 

I tutaj jedynym ratunkiem są ewangelie Isusa, czyli ew. Mateusza i Jana. 

Bez analizowania i szukania odpowiedzi w ewangelii Mateusza i Jana, które zawierają nauki naszego jedynego nauczyciela Chrystusa, niestety przegramy ponieważ szatan w tym natłoku informacji wykorzysta przeciwko nam nasze własne emocje. Oto co powiedział Isus Apostołom:
(18) A Isus przystąpiwszy, rzekł do nich te słowa: Dana mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi.
(19) Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego,
(20) Ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata. Mat 28
Czyli, mamy przestrzegać wszystkich nauk Isusa, w tym nauki o przebaczaniu nawet naszym wrogom i nieprzyjaciołom. Jednak ponownie, jeśli się skupimy na tym jak źli są żydzi, Edomici, że są oni wszyscy przeznaczeni na zagładę, będziemy karmić się nowymi informacjami o zbrodniach syjonistów, to trzeba posiadać umysłowość na poziomie ucznia szkoły podstawowej aby wierzyć, że będziemy wstanie przebaczyć naszym winowajcom.

A przecież modlitw Ojcze nasz zawiera takie słowa:
(12) I odpuść nam nasze winy, jak i my odpuszczamy naszym winowajcom;
(13) i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie(i nie wódź nas na pokuszenie), ale nas zachowaj od złego. Mat 6

Ponownie w słowach tej modlitwy jest zawarte nasza wygrana z diabłem w tym świecie. Diabeł to nasz oskarżyciel. Diabeł oskarża nas przed Bogiem i chce abyśmy byli niczym Hiob poddawani próbom, gdyż Hioba także on oskarżał. I tak jak będziemy przebaczać naszym winowajcom nawet żydom, to diabeł nie będzie mógł nas wystawiać na próby. Ponieważ modlitwa Ojcze nasz zawiera właśnie radę jak odebrać diabłu argumenty przed Bogiem. 
(10) I usłyszałem donośny głos w niebie, mówiący: Teraz nastało zbawienie i moc, i panowanie Boga naszego, i władztwo Pomazańca jego, gdyż zrzucony został oskarżyciel braci naszych, który dniem i nocą oskarżał ich przed naszym Bogiem.Ap 12

Tutaj logiczne jest, ze diabeł chce nasze czuwanie w tym zdolność do przebaczania nawet naszym wrogom osłabić poprzez bombardowanie nas informacjami o zbrodniach żydów i innych frakcji nasienia węża, ich spiskach aby wzbudzić w nas nienawiść i niezdolność do przebaczenia.

To jest tak oczywiste, że Henryk w tym artykule:
http://www.proroctwa.com/teorie-spiskowe-to-prawda.htm

Podał przykład Hioba i fakt, ze szatan nas oskarża, ale nie połapał się, że dzięki naszej zdolności do przebaczenia nawet wrogom, szatan ma naprawdę małe pole manewru w wystawianiu nas na próby. 

Po co Isus uczył nas modlitwy Ojcze nasz??? Aby nam pokazać najskuteczniejszą metodę walki z diabłem.

Bez codziennego przebaczania naszym winowajcom jesteśmy narażeni na próby jakie szatan dla nas szykuje a jaki Bóg mu pozwoli czynić względem nas. I tak im więcej takich prób to tym bardziej jesteśmy słabi. Co gorsza karmiąc się negatywnymi informacjami osłabiamy swoja ciało i ducha przez co trudniej nam przejść te próby.

Jak ktoś myśli, że jest nie wiadomo jak twardy i oddany Bogu to niech wystawi dumnie pierś po odznaczenie o nazwie "Order Pychy i Głupoty" od diabła. Przykład Piotra który wraz z innymi Apostołami był wybrany dla Isusa przez Boga i szkolony przez Syna Bożego przez 3,5 roku tutaj pokazuje, że takie deklaracje to przejaw głupoty i lekkomyślności. Piotr pomimo tego, że był Apostołem zaparł się Isusa trzy razy, a wcześniej zadeklarował, że się go nie zaprze. Isus zaś doskonale wiedział, że tak się stanie, dlaczego????

Ponieważ przykład Piotra pokazuje, że nawet Apostoł może nie przejść próby na jakie wystawi nas diabeł. Taki upadek to nie jest jednak powód do dramatu, gdyż Piotr się po tym podniósł. Jednak ten przykład pokazuje, że:
(16) Oto Ja posyłam was jak owce między wilki, bądźcie więc roztropni jak węże i niewinni jak gołębice. Mat 10

Czyli, wybaczając winy jesteśmy przed Bogiem niewinni jak gołębie, zaś zdając sobie sprawę, z tego, że mamy się:
(28) Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w Gehennie.Mat 10
bać diabła i jego prób, nie stawiajmy górnolotnych deklaracji, ponieważ Piotr sam zadeklarował, że nie wyprze się Isusa a wyparł się. Czyli mamy być roztropni jak węże i zdawać sobie sprawę, z tego, że diabeł będzie chciał dla nas prób które mogą przerosnąć nasze możliwości ale nasza pycha oczywiście przeceni nasze możliwości. Węże nie są pyszne ale sprytne i podstępne.

Ponownie widać tutaj, że wszelkie porady jak radzić sobie z diabłem podaje nam Isus.
Powrót do góry Go down
Liksar
Admin
Liksar


Liczba postów : 53
Join date : 15/09/2019
Skąd : Podlasie

My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan EmptySob Wrz 28, 2019 11:08 pm

Sam przez tą cała sytuacje z zamknięciem forum dla forumowiczów zauważyłem, że nie śledzenie tych informacji z internetu, którymi człowiek się karmił codziennie pozytywnie wpływa na człowieka, tym bardziej widzę swój błąd na forum, ponieważ sporo sam na forum takich rzeczy udostępniałem, i traktowałem to poniekąd jako obowiązek by informować o takich rzeczach czytelników.

Dopiero teraz widzę, że w pewnym sensie robiłem przysługę dla szatana, smutne jest to jak wielopoziomowe jest zwiedzenie w naszych umysłach, jak pomimo 7 lat prawdy człowiek umie zobaczyć, że popełniał tak podstawowy błąd.

Przepraszam Wszystkich, których po części przez to zgorszyłem, i karmiłem złym chlebem,
zamiast chlebem życia. Sam ten chleb spożywałem, ale pora karmić się chlebem życia, a nie chlebem zgnilizny.

Cieszy mnie natomiast to, że robimy kolejny krok do przodu, a nie do tyłu Smile

Pwt 8
(3) {...}, aby móc cię pouczyć, iż człowiek nie żyje samym chlebem, lecz że człowiek żyć będzie każdym słowem, które wychodzi z ust Boga.

Mt 4
(4) On odpowiedział: Napisano: Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.


Symbol chleba może nie odnosić się tylko do jedzenia, ale też do życia codziennego.

Czyli nie skupiać się na tym czym codziennie się " karmimy" przez świat szatana,
ale karmić się też chlebem życia, czyli Słowem Boga.

J 6
(47) Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto wierzy we mnie, ma żywot wieczny.

(48) Ja jestem chlebem żywota.

(49) Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i poumierali;

(50) Tu natomiast jest chleb, który zstępuje z nieba, aby nie umarł ten, kto go spożywa.

(51) Ja jestem chlebem żywota, który z nieba zstąpił; jeśli kto spożywać będzie ten chleb, który Ja dam, to ciało moje, które Ja oddam za żywot świata.

Czyli nie przejmować się tak naprawdę w większości tym światem, a skupić się na tym, byśmy byli biali jak śnieg, a nie jak śnieg na odwilży.. pełen brudu,i g*wna bounce

(8) Oznajmiono ci, człowiecze, co jest dobre i czego Pan żąda od ciebie: tylko, abyś wypełniał prawo, okazywał miłość bratnią i w pokorze obcował ze swoim Bogiem.

Ba 5
1 Złóż, Jeruzalem, szatę smutku i utrapienia swego,
a przywdziej wspaniałe szaty chwały,dane ci na zawsze przez Pana.
2 Oblecz się płaszczem sprawiedliwości, pochodzącej od Boga,
włóż na głowę swą koronę chwały Przedwiecznego!

Dn 7
(9) A patrzyłem aż trony ustawiono i Sędziwy dni usiadł, a jego szata była biała jak śnieg, a włosy na głowie jego jak czysta wełna. Jego tron był płomieniem ognia, a jego koła płonącym ogniem.


Kzn 9
(8) Noś zawsze białe szaty, a na twojej głowie niech nigdy nie braknie olejku.

Mt 17
(1) A po sześciu dniach bierze z sobą Isus Piotra i Jakuba, i Jana, brata jego, i prowadzi ich na wysoką górę na osobność.

(2) I został przemieniony przed nimi, i zajaśniało oblicze jego jak słońce, a szaty jego stały się białe jak światło.


Ap 7
(13) I odezwał się jeden ze starców, i rzekł do mnie: Któż to są ci przyodziani w szaty białe i skąd przyszli?
(14) I rzekłem mu: Panie mój, ty wiesz. A on rzekł do mnie: To są ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i wyprali szaty swoje, i wybielili je we krwi Baranka.

Ap 6
(11) I dano każdemu z nich szatę białą, i powiedziano im, aby jeszcze odpoczęli przez krótki czas, aż się dopełni liczba współsług i braci ich, którzy mieli podobnie jak oni ponieść śmierć.

Ap 4
(4) A wokoło tronu dwadzieścia cztery trony, a na tych tronach siedzących dwudziestu czterech starców, odzianych w białe szaty, a na głowach ich złote korony.

Hen 108
8 Są to ci, którzy miłowali Boga, a nie kochali złota czy srebra, czy jakiegoś światowego dobra, ale wydali swe ciała na mękę.

9 Są to ci, którzy od samego momentu swego istnienia nie pragnęli ziemskiego pokarmu, ale uważali siebie za przemijające tchnienie i trzymali się tego. Pan wypróbował ich bardzo i dusze ich okazały się czyste, aby mogły błogosławić Jego imię".

10 Wszystkie ich błogosławieństwa opowiedziałem w księgach. Wyznaczono im nagrodę, albowiem okazało się, że bardziej umiłowali niebo niż swoje życie na świecie i nawet jeśli zostali zdeptani nogami przez złych ludzi i musieli wysłuchiwać, jak ich lżono, poniżano i wykorzystywano, to mimo to błogosławili mnie.

11 A teraz przywołam duchy cnotliwych (zrodzone) w pokoleniu światła i przekształcę tych, którzy narodzili się w ciemnościach, jak również tych, którzy nie zaznali czci w swoim ciele stosownie do ich wierności.

12 Wprowadzę do jaśniejącego światła tych, którzy miłują moje święte imię, i posadzę każdego na jego tronie chwały.

13 Jaśnieć będą przez niezliczoną ilość czasu, albowiem sprawiedliwy jest Boży wyrok. Wiernemu i kroczącemu prawymi drogami dotrzymuje on wiary.


Iz 1
(16) Obmyjcie się, oczyśćcie się, usuńcie wasze złe uczynki sprzed moich oczu, przestańcie źle czynić!

(17) Uczcie się dobrze czynić, przestrzegajcie prawa, brońcie pokrzywdzonego, wymierzajcie sprawiedliwość sierocie, wstawiajcie się za wdową!


"Mą przeszłość jak w szkatule byś zapieczętował i wybieliłbyś wszystkie moje grzechy" (Hi 14, 17)

"Pokrop mnie więc hyzopem a będę oczyszczony, obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu" (Ps 51, 9
)


Najlepszą walką przeciwko szatanowi, jest wybielanie naszych szat,
a nie brudzenie ich błotem tego świata.
Powrót do góry Go down
https://liksar.wordpress.com/
Lotion
Admin
Lotion


Liczba postów : 19
Join date : 15/09/2019

My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan EmptyPon Wrz 30, 2019 1:05 pm

Zgadzam się z moimi przedmówcami, w zasadzie powiedzieli to co najważniejsze,
zatem dodam także coś od siebie


Na czym polega szatański trik?


To nie wielkiej przerażającej płonącej ogniem gęby z rogami mamy się bać…

Szatan działa sprytnie, dając nam to, czego myślimy że potrzebujemy, od małego wpaja nam się i programuje na masę iluzorycznych potrzeb. Oddala nas od Boga i stajemy się jego więźniem. Rośnie w nas to niczym bluszcz w ogrodzie kwiatów wypierając to co pięknie i zastępując erzacem niczym opakowanie zastępcze.

To jak efekt gotowania żaby, jak wpuszczanie jadu którego nie czujemy a powoli nas uśmierca, jak toksyna u kleszcza działająca po cichu, jak w porę nie znajdziemy źródła które nas zatruwa, może być za późno.

Stąd tak ważne jest przestrzeganie Bożego Prawa, trwanie przy Bogu i nie pozwalanie się odciągać od tego co najważniejsze.

Po to Bóg nam dał Swoje Słowo zawarte na kartach Biblii, po to przysłał nam Swojego Ukochanego Syna który nas nauczał jak mamy żyć i w końcu oddał za nas życie jako Ostatnia ofiara przebłagalna, właśnie za nasze grzechy!
Bóg tak nas umiłował, jesteśmy przecież Jego dziełem, że walczy o nas, o KAŻDEGO człowieka, by mógł być zbawiony, dostąpić życia wiecznego.

Ale dał nam także warunek, wiedząc co dla nas najlepsze – Jego Prawo,- konieczność wypełniania go, dokładania wszelkich starań każdego dnia!



A my co robimy?

Jesteśmy grzeszni, zamiast się uświęcać w dobrych uczynkach podążając za naukami Chrystusa idziemy w maliny. Podążamy za tym światem, telefony komputery, tv, samochody, domy jachty itd. Itd. Ciągłe rosnące potrzeby, ściganie króliczka... Serio? Czy naprawdę tego potrzebujemy, czy Bóg nie powiedział, że mamy wszystko czego nam trzeba, tylko musimy do dojrzeć, docenić i podziękować..

Do tego dochodzi obchodzenie pogańskich ludzkich świąt , którymi Bóg się brzydzi, wszelkie obrzędy związane z tradycją którą doskonale szatan wmanipulował w nasze życie, wszechobecne bałwochwalstwo,  a na deser dał nam oglądanie pudła dla idiotów (TV), słuchanie radia, oglądanie filmów szczególnie tych co propagują przemoc, zboczenia, dewiacje i wszelką sci-fi ufologię. Internet jedna z największych broni szatana która, jak na ironię także obróciła się przeciwko niemu.
Masa wylewającego się gówna powoduje, że przestajemy dostrzegać tego, jakim ten świat jest naprawdę. Toniemy a wraz z nami, nasza nadzieja na ocalenie.

Wielu mnie zna, jak i moje dość radykalne poglądy jak i dość ortodoksyjne podejście do przestrzegania Bożego Prawa. Tak jak jest w Piśmie napisane, nie można być letnim, mamy być gorący albo zimni.  
Cytat :

(15) Znam uczynki twoje, żeś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny albo gorący! (16) A tak, żeś letni, a nie gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich. (Ap 3)

Nie ma też drobnego druczku, ani jakiś luk w Prawie by móc je inaczej interpretować. Jest ono bardzo proste  i dlatego pewnie tak trudne do przestrzegania. Bóg do nas mówi prostym językiem wręcz pouczając by nasza mowa była prosta:

Cytat :
(37) Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi (Mat 5)

a to co dla nas najważniejsze jest powiedziane wprost i nie ma tam miejsca na szukanie drugie dna, jakiś warstw czy metafor.


Absolutnie jestem daleki od twierdzenia że robię to dobrze, nie, tak nie jest.

Mam bardzo wiele do przerobienia, upadam w grzechu, podnoszę się i staram się iść dalej, dokładając pełni sił, by wypełniać Prawo jak najlepiej. Często myśląc o tym, jak Bóg widzi moje poczynania to, aż mi się niedobrze robi i wstyd oblewa moją duszę. Jak marnym prochem jestem, jak wielką szansę dostałem od BOGA, że się o mnie upomniał, zechciał mnie obudzić i wyrwać z tego matrixu, że walczy o mnie, a ja zawodzę.



Co robić?

Jakiś czas temu, zrezygnowałem z facebooka, udzielania się na wielu grupach czy też administrowania kilkoma. Ilość nerwów i negatywnych myśli czy wręcz zachowań kazała mi w końcu przerwać ten proceder destrukcji. Niestety, z powodu konstrukcji tego świata wykazałam słabość wracają na fb by promować swoją firmę, która ma pomagać ludziom.

Dawno temu na starym forum pisałem, by nie karmić się „wiadomościami ze świata” gdyż nie ma z nich pożytku, a jedynie wzbudzają  w nas niepożądane emocje. Ile to już razy na podstawie takich „rewelacyjnych” newsów człowiek siedział na walizkach bo już wychodzimy na pustynie…

Problem w tym, że nie wiem czy jestem Izraelitą (mogę się tylko domyślać), nie wiem także jaki plan ma Bóg wobec mnie, może mam zginąć oddać życie za Niego.
To to chcę pokazać to by w ludziach nie budzić pustej nadziei, bo co jeśli nie nastąpi to na co tak bardzo czekamy?? Nie nastawiać ich na cokolwiek, bo jak się nie wypełni to dopiero będzie wielkie rozczarowanie i upadek na duchu!

Nie mamy się karmić syfem który podsuwa nam szatan, lecz Słowem Bożym, chlebem powszednim.


„Kto wytrwa do końca ten będzie zbawiony”..


No właśnie, wytrwać do końca to trwać przy Bogu , Jego Prawie i być zdala od tego świata. Pamiętamy jak Syn Boży zapytany przez Piłata, czy jest Królem odpowiedział, że „Królestwo moje nie jest z tego świata. Dostajemy doskonałą wskazówkę od naszego Mesjasza,  jak i wile innych choćby we wspominanym przez kolegów Kazaniu na Górze (Mat 5). Wiemy także że mamy opuścić babilon by w nim nie uczestniczyć,:
Cytat :

(4) I usłyszałem inny głos z nieba mówiący: Wyjdźcie z niego, ludu mój, abyście nie byli uczestnikami jego grzechów i aby was nie dotknęły plagi na niego spadające, (5) gdyż aż do nieba dosięgły grzechy jego i wspomniał Bóg na jego nieprawości. (Ap 18)


Podobnie jak u innych barci i sióstr, odrywając się od wszechogarniającego syfi newsów tego świta, odpocząłem i się uspokoiłem. A było źle mimo iż próbowałem filtrować i pilnować by się nie wkręcać, ale jak to zrobić jeżeli człowiek słyszy o złu panującym, o cierpieniu i niesprawiedliwości?

Co mogę zrobić, jak pomóc, nerwy targają a emocje rosną i co?

Do tego doszła moja sytuacja osobista bardzo trudna, mocno doświadczająca wystawiająca na próbę (wiem, że to próba od Boga). Jak ja przeszedłem to już Bóg oceni. Teraz idzie ku lepszemu, właśnie z Bożą pomocą. Staram się słuchać Boga, rozumieć co mi przekazuje, wypełniać Jego wolę i plan, a nade wszystko Jego Prawo.

Zatem przestrzegajmy Prawa jakie Bóg nam dał, odejdźmy od pogańskich tradycji świąt i obrzędów i skupmy się na czynieniu dobra wykorzystując nasze talenty, bo to z uczynków będziemy sądzeni.


Róbmy to, co Bogu miłe i pamiętajmy, że najpierw jest Bóg (Jego Wola), a potem ludzie


Cytat :
(15) Ten, kto postępuje sprawiedliwie i kto mówi uczciwie, kto odrzuca zyski bezprawne, kto się wzbrania dłońmi przed wzięciem podarku, kto zatyka uszy, by o krwi nie słuchać, kto zamyka oczy, by na zło nie patrzeć - (16) ten będzie mieszkał na wysokościach, twierdze na skałach będą jego schronieniem; dostarczą mu chleba, wody mu nie zbraknie. (Iz 33)

Cytat :
4) Wtedy znajdziesz życzliwość i uznanie w oczach Boga i ludzi. (5) Zaufaj Panu z całego swojego serca i nie polegaj na własnym rozumie! (6) Pamiętaj o Nim na wszystkich swoich drogach, a On prostować będzie twoje ścieżki! (7) Nie uważaj się sam za mądrego, bój się Pana i unikaj złego! (8) To wyjdzie na zdrowie twojemu ciału i odświeży twoje kości. (9) Czcij Pana darami ze swojego mienia i z pierwocin wszystkich swoich plonów! (10) I będą twoje stodoły wypełnione ponad miarę, a twoje prasy opływać będą w moszcz  (Ks. Przysłów 3)



długo by jeszcze można pisać, ale pamiętajmy

Wybór zawsze należy do nas Smile
Powrót do góry Go down
Bushi
Admin
Bushi


Liczba postów : 6
Join date : 16/09/2019

My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan EmptyPon Wrz 30, 2019 6:27 pm

Moi drodzy rozumiem to co piszecie, rozumiem że jesteście zmęczeni tym światem, lecz zaznaczam to dopiero początek "złych wiadomości"

Zadałem wyżej trzy związane głównie z problemem aktywności szatana i jego narzędzi LGBT. Sprecyzowałem to dokładnie pod kątem gorszenia najmłodszych, ponieważ w tym momencie chodzi mi tylko o to! Z waszych opinii wychodzi na to, że powinniśmy raczej zostać bierni w stosunku do poszerzajacego się zła w tym świecie. Teraz przedstawie swoją opinię na ten temat:

Będąc w podstawówce, miałem w klasie kolegę który był poniżany przez resztę kolegów w klasie.
Ja mając raczej dobre stosunki z kolegami, obserwowałem to i było mi go szkoda. Mój najlepszy kolega wtedy , był najsilniejszy w klasie i był głównym sprawcą tego procederu. Zawsze chciałem jakoś zadziałać aby go nie gonili albo często udawało mi się jakoś powstrzymywać głupie pomysły kolegów względem Adriana. Teraz zastanawiam się czy moja bierna postawa była właściwa. A może powinienem bardziej stanowczo niż samo :"zostawcie go, dajcie mu spokój"

Widzicie, świat szatana przypomina mi tą moją nieszczęsną klasę podstawówki, o ile "sprawcy" nie są moimi najlepszymi kolegami, to jednak nadal czuję się jak wtedy kiedy Adrian dostawał szturchany dla zabawy! Nie przyłączam się i nie robię zła, ale pozwalam robić zło w momencie kiedy mam realną szansę to przerwać.

Liskar :

Cytat :
Najlepszą walką przeciwko szatanowi, jest wybielanie naszych szat,
a nie brudzenie ich błotem tego świata.



Patrzysz pod kontem siebie, ale są też inni którzy nie mają jeszcze nawet pojęcia że powinni zacząć prać swoje szaty. I Dobrze robiłeś że na tamtym forum informowałeś innych i nie przepraszaj za to, ponieważ wielu ludziom otworzyłeś oczy. Dobrym słowem, jak wspomniałeś Słowem Bożym się człowiek krzepi, ale "złym chleb" należy pokazywać innym ku przestrodze. Mam nadzieję że nie zaprzestaniesz ukazywać szatańskie teledyski ku przestrodze!


Cyrylu:

Cyryl napisał:
Dlaczego szatan nie cenzuruje tych negatywnych informacji, szczególnie o spiskach i zbrodniach nasienia węża????

Odpowiedź, w moim ostatnim artykule o czuwaniu jest oczywista. Ponieważ szatan chce te zbrodnie ujawniać i nie pozwoli ich nasieniu węża ich tuszować. Nasienie węża oczywiście stara się te informacje tuszować czy cenzurować..... ale szatan na to nie pozwala. Dlaczego???


A co jeśli jest na odwrót, jeśli szatan nie ma na celu ujawniania swojej sromoty, tak to jest jego sromota, która przekonuje wielu do Boga. Sam się nawróciłem w bardzo przewrotny sposób, badając kosmitów. "Nigdy nie wiadomo co może cię doprowadzić do domu", tak kiedyś powiedział pewien żeglarz, który miał problem z znalezieniem wejścia do portu w ciemną noc. Znalazł ją dzięki algom które występują w portach, pływając wskazały mu miejsce że to tu.

Obserwatorze:

System stworzony i zarządzany przez diabła działa przeciwko Bogu i nam i nie jest to żadną tajemnicą.

Obserwator napisał:
Kiedy dane było mi to poznać i zrozumieć byłem w niezłym szoku. Początkowo byłem tym przerażony, choć z czasem, gdy moje zaufanie do Boga urosło, przerażenie minęło.

Stało się dla mnie jasne na czym teń świat stoi i zauważyłem, że wszelkie działania władz są ustawicznie złe i niszczą nasze życie od każdej strony. Z czasem sama tego świadomość zaczęła mnie bardzo irytować i stałem się nieco podatny na wszystkie informacje o tychże działaniach, co powodowało u mnie wielkie zagniewanie.

Często dawałem temu upust w postaci wpisów na fb, gdzie ostro krytykowałem różnego rodzaju wydarzenia, jak propagandę aborcji, homoseksualizmu, Owsiaka i żydowskich przedstawicieli "polskiego" rządu.

Nie raz w dyskusjach pod takimi wpisami wylewało się wiele kwasu i w końcu dostrzegłem, że takie coś rodzi jedynie negatywne emocje i że sam zaczynam być negatywnie nastawiony do ludzi, którzy w większości nieświadomie wyznają wartości, którymi są faszerowani id dziecka, co przecież nie jest ich winą, ale winą tego szatańskiego systemu

Kamilu, właśnie napisałeś swoją drogę jaką przeszedłeś by zrozumieć świat i Stwórcę, tak dokładnie to wyglądało. I nie wstydź się swoich wpisów i nie dziw się kwasowi się wylewającemu bo tak musi być! "Jak się rąbie drwa to i wióry lecą"
Powinieneś się cieszyć z tego że pisałeś i komentowałeś, i nie przestawać ! Tak walka ze złem rodzi negatywne emocje i nawet Isus dał temu upust, rozwalając kramy w świątyni, a krew jego tak czysta okazała się ze warta była za ofiarę dla wielu! Cóż jest złego w tym że znosiłeś to. Dałeś może innym do myślenia, może oni teraz czytają Biblię i właśnie wypierdzielają bałwany z domu! NI poddawaj się wiem że masz problemy rodzinne !

Lotion Krzysztofie

P
Lotion napisał:
odobnie jak u innych barci i sióstr, odrywając się od wszechogarniającego syfi newsów tego świta, odpocząłem i się uspokoiłem. A było źle mimo iż próbowałem filtrować i pilnować by się nie wkręcać, ale jak to zrobić jeżeli człowiek słyszy o złu panującym, o cierpieniu i niesprawiedliwości?

Co mogę zrobić, jak pomóc, nerwy targają a emocje rosną i co?


Pewny jesteś że na świecie szatana znajdziesz wypoczynek i wytchnienie?. Raczej nie będziesz się czuł lepiej wiedząc że nasienie węża wchodzi do przedszkola z zgorszeniem dla najmniejszych, którzy stają się dzięki swoim ogłupionym rodzicom wystawiane na pożarcie szatanaowi.
Samo to że powróciłeś znaczy że nie jest ci pisane być letnim, "starałeś się nie wkręcać" Smile
za późno drogi Krzyśku! podjąłeś rękawice dawno temu i czekaj na więcej.


Apokalipsa Jana 2 .13-14 napisał:
Wiem, gdzie mieszkasz, tam, gdzie jest tron szatana; a jednak trzymasz się mocno mego imienia i nie zaparłeś się wiary we mnie, nawet w dniach, kiedy Antypas, świadek mój wierny, został zabity u was, gdzie szatan ma swoje mieszkanie.

(14) Lecz mam ci nieco za złe, mianowicie, że są tam tacy, którzy trzymają się nauki Balaama, który nauczał Balaka, jak uwodzić synów izraelskich, by spożywali rzeczy bałwanom ofiarowane i uprawiali nierząd.

Balak to król który namówił Baaama, by ten rzucał klątwy na namioty Izraela, tak by Amoryci wygrali bitwy. Balaam początkowo niechętny, wiedząc że nic nie wskóra odmawiał. Lecz chęć otrzymania nagrody skłoniła go do odprawienia rytuałów, które zresztą działały na odwrót. Jednak zdradził Balakowi jak sprowadzić zgorszenie na Izraelitów.
Tutaj Anioł do Zboru w Pergamie wypomina zaniechanie działania w sprawach które tylko oni wiedzieli, jednak Anioł daje im podobieństwo by ich zawstydzić i upomnieć jak powinni się zachowywać, a mianowicie przeciwdziałać temu!

Kolejny Zbór napisał:
A do anioła zboru w Laodycei napisz: To mówi Ten, który jest, świadek wierny i prawdziwy, początek stworzenia Bożego:

(15) Znam uczynki twoje, żeś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny albo gorący!

(16) A tak, żeś letni, a nie gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich.

(17) Ponieważ mówisz: Bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły,

(18) Radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał.

(19) Wszystkich, których miłuję, karcę i smagam; bądź tedy gorliwy i opamiętaj się.

Tu mowa o zborze o postawie jaka jest miła Bogu, najwidoczniej nie jest to postawa bierna i zamknięta do końca, może Bóg od nas wymaga też działania. Skąd wiesz Krzyśku że tu chodzi jedynie o przestrzeganie prawa? a może o zaniechania działania, choćby przymykania oczu na zło wmawiając sobie jednocześnie: "tak wszystko dopilnowałem, a świat niech się pali jak chce"

Krzysiek przytoczył:

Cytat :
(15) Ten, kto postępuje sprawiedliwie i kto mówi uczciwie, kto odrzuca zyski bezprawne, kto się wzbrania dłońmi przed wzięciem podarku, kto zatyka uszy, by o krwi nie słuchać, kto zamyka oczy, by na zło nie patrzeć - (16) ten będzie mieszkał na wysokościach, twierdze na skałach będą jego schronieniem; dostarczą mu chleba, wody mu nie zbraknie. (Iz 33)

Nie jestem pewien czy te słowa potwierdził by Anioł który dał objawienie Janowi. Zatykaniu uszu gdy idą złe wieści, zamykanie oczu gdy ktoś planuje zło na naszych oczach.

Nikogo nie chce pouczać, ale chcę byśmy jeszcze raz zweryfikowali to dokąd zmierzamy odcinając się od świata. Moim zdaniem nie po to zostaliśmy wezwani by czuć się dobrze odcinając się od złych wiadomości, ale by trwać w służbie nie tylko Bogu ale i innym.

Cytat :
A kto przyjmie jedno takie dziecię w imię moje, mnie przyjmuje.

Jak to można rozumieć: jak nie przyjmuje czyli naucza, a co jeśli ktoś przychodzi i naucza złego? to tak jakbyśmy pozwolili Chrystusa naucząć jak się masturbować! Wiem ostro zabrzmiało, ale prawdziwie!

"Kazanie na górze" napisał:
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, ponieważ oni będą nią nasyceni.

Zobaczcie , oprócz ubogich w duchu i cichych, i męczenników są też ci co łakną sprawiedliwości. Dawid łaknął sprawiedliwości dla Boga Izraela i rozwalił łeb Goliatowi, Bóg uznał mu to za sprawiedliwość.

Więc czy nie powinniśmy zrobić co w naszej mocy by przeciwdziałać zgorszeniu?. Do tej pory tylko informowaliśmy o bałwochwalstwie , brudach KrK. Teraz może trzeba iść choćby na wybory i zagłosować na ludzi którzy są w stanie zatrzymać zgorszenie na najmłodszych?
Czy oddając głos na ludzi którzy chcą zatrzymać jawny atak na moralność najmłodszych, pomijając wszelkie inne intencje tych ludzi. Czy robimy źle, uwłaczamy prawu Bożemu?
Braun jest skrajnym katolikiem i bałwochwalcą ale jest realnie w stanie zablokować wiele złego nadciągającego z zachodu. Nawet jeśli tylko wejdą do sejmu w mniejszości, będziemy pewni że będzie że zdeklarowani sataniści nie zrobią to z naszym przyzwoleniem!
Nawet jeśli ci na których zagłosuje, oszukają nas ostatecznie, my możemy powiedzieć, : "Boże ty osądź"

Więc pytanie na koniec, czy oprócz karmienia się słowem bożym, jesteśmy w stanie powrócić do tego co na początku robiliśmy?
- informować
- przeciwdziałać
- ostrzegać
- działać


Ja jestem gotów!
Powrót do góry Go down
OCKamil
Admin
OCKamil


Liczba postów : 37
Join date : 13/09/2019

My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan EmptyPon Wrz 30, 2019 9:52 pm

Doskonale Cię rozumiem Bushi. Domyślam się też, że Twoje potomstwo jest już w wieku szkolnym i ścierasz się teraz z problemem powszechnej propagandy, co także i mnie doprowadza do szału, ponieważ chcąc nie chcąc, jestem otaczany informacjami na ten temat codziennie chociażby w pracy, gdzie gra gówniane radio i nie raz przewija się tematyka LGBT.

Mam w pracy współpracowników, którzy na całe szczęście są wszyscy "w prawo" i wszelkie te dewiacje są u nas na warsztacie ostro krytykowane. Oczywiście dochodzi do tego krytyka migracji, kwestii żydów i kościoła i efekt widzę jeden...

Są nabuzowani i pałają w ich stronę sporą nienawiścią. Nie raz sam daję się ponieść emocjom słysząc idiotyzmy w radio, ale mimo wszystko upominam wszystkich, co jakiś czas, że wszelkie te informacje, są wycelowane przeciwko nam i mają służyć kreowaniu określonych nastrojów.

Sam nie raz się zastanawiam, jak to będzie, gdy moje chłopaki pójdą do szkoły i będą tam chcieli wciskać im jakiś szajs do głów? Ale czy na wszystkich innych przedmiotach szkolnych nie wstawia się dzieciom do głów właśnie szajsu??

Na dobrą sprawę, tak naprawdę, to osobiście w ogóle nie wysyłałbym dzieci do państwowych placówek edukacyjnych, ponieważ program nauczania jest według mnie nie do przyjęcia. I co mam począć??!!

Po prostu wypiszę dzieci z udziału w takich zajęciach, jak i ja w szkole nie brałem udziału w katechezach i tyle. Będę je wychowywał w duchu Prawdy i starał sie wpoić jak najlepiej rozróżnianie między dobrem a złem.

Tyle chyba zapewnia mi tzw. Konstytucja, a propaganda, to rzecz inna i nie można pewnych rzeczy narzucić nam siłą, tak samo jak np. w kwestii szczepień. Nie mam z tym problemów.

Władza i tak ewidentnie wspiera tą propagandę, jak to widać chociażby po wsparciu ze strony policji, ale przy ogólnopolskiej niechęci do LGBT widać jednak spory opór, który wywołuje w większości gniew i nienawiść.

Ja o ile mogę i mam coś ciekawego do przekazania, to piszę na fb, choć ostatnio nie mam na to za bardzo czasu, ale w dyskusje tam, nie chcę się wdawać.

To samo tyczy się wzięcia udziału w wyborach, czy próbie podjęcia walki, jak to wyrażasz swoim zapałem, przy próbie zmiany rzeczy w twoim miejscu zamieszkania, ale obawiam się, że w świecie tej żmijowej polityki jest wąska granica między tym, by pomóc a zaszkodzić.

Tu przychodzą mi na myśl słowa Isusa:

Mateusza 7 napisał:

(6) Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie pereł swoich przed wieprze, aby was nie podeptały nogami swoimi i obróciwszy się, was nie rozszarpały.

Informujmy zatem, owszem, ostrzegajmy i działajmy w ten sposób, ale z przeciwdziałaniem ja ze swojej strony radziłbym się nieco pohamować.

Jeszcze nadejdzie czas prawdziwej walki, a widzę, że największą walkę muszę toczyć sam ze sobą.
Powrót do góry Go down
https://obserwatorczasowkonca.wordpress.com/
Lotion
Admin
Lotion


Liczba postów : 19
Join date : 15/09/2019

My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan EmptyPon Wrz 30, 2019 10:23 pm

Bushi chłopie, lubię cię i bardzo się martwię  pale

To do czego próbujesz mnie i innych przekonać to skrajna utopia i szaleństwo w ślepej uliczce.
NIE TĘDY DROGA  Crying or Very sad   Nie miej mi za złe bracie.  Smile

Doskonale cię rozumiem, twoje oburzenie na to gówno i syf który wdziera się drzwiami i oknami, też mnie nosi. Ale głosowanie to ŻADNA walka, a jedynie udział w Babilonie z którego mamy uciekać!

Nie takiego zachowania oczekuje od nas Bóg.

Sam mam dwoje dzieci w wieku szkolnym, robię co mogę by ustrzec je od indoktrynacji i propagandy LGBT, od pokus tego świata. Tłumacze i mówię jak widzi to Bóg, dużo opowiadam o Bogu i Jego Prawie, jak i staram się na co dzień dawać temu świadectwo, Zarówno rodzinie, jak i tym których spotkam i chcą słuchać.


Zastanówmy się jak postępował Syn Boży i czego nas uczy.

Cytat :
(4) Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem będą pocieszeni. (5) Błogosławieni cisi, albowiem odziedziczą ziemię. (6) Błogosławieni, którzy cierpią głód i odczuwają pragnienie sprawiedliwości, albowiem będą nasyceni. (7) Błogosławieni miłosierni albowiem dostąpią miłosierdzia. (8) Błogosławieni czystego serca, albowiem zobaczą Boga. (9) Błogosławieni, którzy zabiegają o pokój, albowiem będą nazwani synami Boga. (10) Błogosławieni, którzy znoszą prześladowania dla sprawiedliwości, do nich bowiem należy królestwo niebieskie. (11) Błogosławieni jesteście, gdy was znieważają, prześladują i obrzucają oszczerstwami z mego powodu. (12) Cieszcie się i radujcie, bo już macie wielką zapłatę w niebie. (Mat 5)


Czy Isus wchodził w konflikty, czy unosił się gniewem? A może prowadził krucjaty przeciw innym?
Gdy Piotr sięgnął po miecz, kazał go schować, dlaczego?

Ponieważ nie mamy walczyć lecz STAĆ po stronie słabszych, wręcz mamy nakaz. Mamy bronić sieroty i wdowy, okazywać pomoc tym , którzy tej pomocy potrzebują czy o nią proszą..

Jedynym aktem gniewu Syna Bożego było wywracanie straganów i przepędzanie kupców którzy sobie zrobili bazar ze Świętego Miejsca !


Zadajmy sobie pytanie, „Co zrobiłby Isus?

Co do nas mówi w Kazaniu na Górze? (Mat 5)

Cytat :
(19) Tak więc kto by sam złamał choćby jedno z najmniejszych przykazań i zachęcał innych, aby podobnie czynili, będzie uważany za najmniejszego w królestwie niebieskim. I przeciwnie, kto będzie sam wypełniał przykazania i innym je głosił, zostanie uznany za wielkiego w królestwie niebieskim.

Cytat :
(38) Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko, ząb za ząb. (39) A Ja wam mówię: nie buntujcie się przeciwko temu, który wam źle czyni; przeciwnie, jeśli ktoś uderzy cię w prawy policzek, nadstaw mu jeszcze i drugi. (40) Jeśli ktoś pozywa cię przed sąd, by wziąć twoje ubranie, zostaw takiemu nawet i płaszcz twój. (41) Jeśli ktoś żąda, byś poszedł z nim tysiąc kroków, idź z takim nawet dwa tysiące. (42) Temu, który cię o coś prosi, daj; tego, który chce zaciągnąć u ciebie pożyczkę  nie unikaj! (43) Słyszeliście że powiedziano: Miłuj bliźniego twego a nieprzyjaciela twego miej w nienawiści. (44) A Ja wam powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych, módlcie się za tych, którzy was prześladują

W moim odczuciu są to jasne wskazówki i nie pozostawiają wątpliwości w jaki sposób mamy postępować.
Marcin, łaknienie sprawiedliwości to nie pójść na wojnę, ponieważ mamy powiedziane, że mamy kochać naszych nieprzyjaciół

Naszą postawą mamy dawać przykład, tylko jaki?
Brnąc w system, głosując przeciw tym co są w tym systemie używając do tego właśnie tego systemu?
Przecież to kwadratura koła.  affraid

Dar przebudzania i narodzenia się na nowo do odpowiedzialność, bycie jak światło w ciemności  - przykład dla innych. Ale przykład podążania za Bogiem, przestrzegania jego Prawa wdrażając nauki Chrystusa.

Zatem jak ja rozumiem pojęcie działania. W moim rozumieniu to nie walka, a dawanie przykładu. A unoszenie się gniewem i branie udziału w wyborach, które są farsą i jednym wielkim oszustwem, teatrem szatana żerującym na naszych emocjach.
NIC nie wniesie dobrego, że odda się głos, poza statystyką dla syjonistycznego rządu do przyklepania dawno ustalonego wyboru.

Braun, konfederacja to skrajny teatr PiSu dla naiwnych, altruistów itd., czy się mylę czas pokaże, po owocach ich poznamy.
Pamiętajmy, że gdzie pozorne dobro tam, dużo realnego zła dzieje się na zapleczu.

Nie dajmy się oszukać i w to wciągnąć. Tak jak napisał Kamil, możemy walczyć, ale inaczej głośmy prawdy, informujmy i ostrzegajmy bo to nasz obowiązek, ale nie łapmy za miecz, jeszcze nie teraz… Bóg da znać, jeśli taka będzie Jego wola


Cytat :
(46) Bo jeśli będziecie miłować tylko tych, którzy was miłują, to jakaż czeka was za to nagroda? Czyż nie postępują tak samo nawet celnicy? (47) Albo cóż nadzwyczajnego czynicie, jeśli pozdrawiacie tylko braci waszych? Czyż nie czynią tak samo nawet poganie? (48) Bądźcie tedy doskonali, tak jak doskonały jest wasz Ojciec Niebieski.
Powrót do góry Go down
Efraimita

Efraimita


Liczba postów : 4
Join date : 23/09/2019

My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan EmptyPon Wrz 30, 2019 11:48 pm

Ja również Cię rozumiem Bushi i w zupełności się z Tobą zgadzam co do działania. Jest tylko jedno ale. Te działanie które proponujesz jest w oczywisty sposób nieodpowiedzialne i dziwię się że dajesz się na to tak łatwo nabierać.
Pójście na wybory i zagłosowanie na konfederacje niczego nie załatwi. Przecież to oczywisty podstęp aby złapać na ten lep jeszcze tych co się do tej pory nie dali.
Piszesz że ty zagłosujesz, a Pan Bóg ich osądzi jeśli kłamią. Przecież to jest kpina. Oczywistością jest że oni kłamią, a jeśli nawet nie kłamią osoby na które chcesz głosować, to popatrzmy szerzej po co powstają takie partie. Nie będę się rozpisywał jakie mogą być scenariusze, ale oczywiste powinno być dla kogoś kto zna się trochę na realiach tego świata, że nic dobrego z tego nie wyniknie, a walka np z lgbt jest tylko wabikiem. Tak więc Bóg dał nam rozum i rozeznanie w dzisiejszych realiach i nagłe wymigiwanie się od odpowiedzialności za swój wybór nie jest najlepszym przykładem. Bóg ich osądzi owszem, ale nas też osądzi że pomimo ostrzeżeń i oczywistych faktów dajemy im kredyt zaufania.

Mówiąc kolokwialnie owszem być może uchronisz dzieci przed lgbt, ale sprowadzisz inne niebezpieczeństwo. To tak jakby wynajmować zawodowego mordercę żeby zabił innego. Nie wiesz w którym momencie zwróci się przeciw tobie. Piszesz żeby dać szanse i nie oceniać ich jeszcze bo nie widzimy owoców. Owszem ja widzę owoce. Koligacje ludzi na "górze" tej partii oraz sam fakt że pchają się do władzy jest dla mnie wystarczającym owocem.

Jeśli już mamy działać to swoim czynem a nie zrzucając działanie na innych. Ja mam tak wychować swoje dzieci aby one same bez rozwiązań systemowych odrzucały zło. Wg mnie Marcinie dajesz się wpychać w kłamstwo (chodzi mi tutaj tylko o twój udział w wyborach, a nie walkę z dewiacjami) tym którzy wykorzystują twoje łaknienie sprawiedliwości i twoje emocje. Ale oprócz tego mamy także rozum i wiedzę którą długo czerpaliśmy.

Oczywiście zrobisz jak uważasz i nie do końca jest moją sprawą ingerować w Twoje wybory życiowe,i nie piszę tego aby wchodzić w polemikę bez końca, ale pisze to aby inni którzy to czytają rozważyli swoje podejście. Miałbym nieczyste sumienie, gdybym nie ostrzegł Ciebie i innych, ale ostatecznie każdy wybiera sam.

Dziś zagłosujecie na konfederacje żeby się bronić przed lgbt, a jutro okaże się że lgbt nie było celem samym w sobie a my będziemy się zmagać z jeszcze gorszymi dla nas rzeczami.

I odpowiadam na twoje pytania jak ja to widzę
Cytat :
- w jaki sposób mamy te dzieci obronić?
- czy powinniśmy próbować ?
- a może powinniśmy zachować wstrzemięźliwość i poczekać aż ręka Pana zniszczy ich ?

Mamy je bronić ucząc je wybierać dobro a odrzucać zło, wewnętrzny fundament jest nie do ruszenia przez żadne zewnętrzne siły.

Powinniśmy próbować i reagować na wszystko co się dzieje złego wokół nas, ale nie używając narzędzi które w oczywisty sposób obrócą się przeciw nam i tym dzieciom. A tak w moim odczuciu jest z pójściem na wybory i obdarzeniem zaufaniem jakichkolwiek polityków.

Oczekiwanie na Pana jest zbieraniem mądrości oraz ulepszaniem siebie i tych na których ma się wpływ. Wiece polityczne i polityka szeroko pojęta to nic dobrego. Ręka Pana to zniszczy do cna i jest to zapowiedziane w apokalipsie. Ale każdy jest na coś przeznaczony więc każdy ostatecznie wybierze swój sposób działania.

Takie jest moje zdanie, ALE JA ZAWSZE MOGĘ SIĘ MYLIĆ.
Powrót do góry Go down
Art




Liczba postów : 5
Join date : 30/09/2019

My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan EmptyCzw Paź 03, 2019 6:23 pm

Jeśli chodzi o działania ujawniające wszystkie zgorszenia i zagrożenia z pod znaku LGBT to polecam wszystkim stronę www.stoppedofilii.pl tam wystarczy wejść w "zamów poradnik" wypełnić wymagane dane do wysyłki i zaznaczyć "wersja drukowana" można jednorazowo zamówić 100szt. Wysyłka jest na koszt fundacji i nas nic nie kosztuje. Poradnik jest w formie małej książki bogato ilustrowanej z zachodnich praktyk i edukacji seksualnej, jest bardzo merytoryczny i naprawdę trafi do każdego. Obnaża prawdę o organizacji LGBT i pedofilii z nią z związanej. Namawiam was byście zamawiali i rozdawali w swoim środowisku, jest to świetny materiał by otworzyć ludziom oczy. Chociaż tak możemy się starać chronić nasze Polskie dzieci. Pozdrawiam
Powrót do góry Go down
Cyryl
Admin



Liczba postów : 63
Join date : 14/09/2019

My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan EmptyCzw Paź 03, 2019 7:41 pm

Bushi napisze tak. 

Szatan zna naszą psychikę ciało oraz ich możliwości oraz ograniczenia lepiej niż my. I tak Isus mówi, że zostaną zbawieni ci którzy wytrwają w miłości do końca. A jak chcesz wytrwać do końca w miłości do ludzi, karmiąc się negatywnymi informacjami lub aktywnie wspierając daną partie polityczną???

Owszem wielu na początku gdy odkrywa spiski czy teorie spiskowe powraca do Boga, ale potem jak dalej się karmi tymi złymi informacjami to ta miłość musi oziębić się. 

Gdyż tak skonstruowane jest nasze ciało i dusza. I te realia funkcjonowania naszej psychiki zna doskonale diabeł. Dlatego nie cenzuruje on informacji nawet o samym sobie czy jego nasieniu.

Zobacz zresztą na Henryka w jakim jest on stanie, jak mnie wywalił z forum to nawet słowa o mnie nie napisał, tym bardziej nic pozytywnego o innych też nie (poza wpisami insynuującymi, że jesteśmy agentami i nasieniem węża). A przez co??? Ponieważ skrytykowałem jeden artykuł Henryka. Masz przykład naszego zwiedzionego brata, który karmi się informacjami o polityce, jednocześnie nie biorąc udziału w wyborach. To pokazuje, że nie trzeba głosować w wyborach ale wystarczy się karmić informacjami o polityce aby miłość do ludzi oziębła.

Ja nie mam Henrykowi za złe jego insynuacji na mój temat o agenturę czy bycie członkiem nasienia węża. Ja doskonale rozumiem w jakim stanie jest on, stary człowiek, w dodatku z przewlekłą chorobą i karmiący się od lat negatywnymi informacjami w tym o polityce. Rozumiem stan jego duszy. I właśnie dlatego doszedłem do takich wniosków a nie innych.

Henryk przecież to człowiek oddany Bogu o wiele bardziej i dłużej niż ja.... i co z tego???

Lepiej uczyć się na błędach innych niż je powtarzać....
Powrót do góry Go down
Radosław P




Liczba postów : 5
Join date : 30/09/2019

My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan EmptyPią Paź 04, 2019 6:51 pm

Ja od siebie dodam tylko tyle, że zgadzam się z tym co napisał Bartek, uważam, że to jest po prostu coś co musimy znosić, za nasze własne grzechy, odsyłam tutaj do księgi Jeremiasza, bo tam jest to bardzo dobrze wytłumaczone przez samego Boga, co powinni zrobić Ci, którzy chcą się sprzeciwiać sprawiedliwemu wyrokowi Boga
Powrót do góry Go down
Lotion
Admin
Lotion


Liczba postów : 19
Join date : 15/09/2019

My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan EmptyPią Paź 04, 2019 8:11 pm

Radosław P napisał:
Ja od siebie dodam tylko tyle, że zgadzam się z tym co napisał Bartek, uważam, że to jest po prostu coś co musimy znosić, za nasze własne grzechy, odsyłam tutaj do księgi Jeremiasza, bo tam jest to bardzo dobrze wytłumaczone przez samego Boga, co powinni zrobić Ci, którzy chcą się sprzeciwiać sprawiedliwemu wyrokowi Boga

czy możesz rozwinąć myśl, proszę?

na tę chwilę nie wychwytuję co masz dokładnie na myśli Neutral





-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
I taka prośba do członków forum, skoro już nadarzyła się okazja, proszę aby podawać konkretne cytaty wraz z opisem księgi i wersów.

Pamiętajmy o tym, że forum czytają ludzie o różnym zaawansowaniu i chcąc sprawdzić w Biblii będą wiedzieli, gdzie szukać.

proszę tę informacje traktować jako "bez odpowiedzi"

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dalej proszę się wypowiadać tylko w temacie wątku! Smile
Powrót do góry Go down
Radosław P




Liczba postów : 5
Join date : 30/09/2019

My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan EmptyNie Paź 06, 2019 6:10 pm

Lotion, jednym z przykładów jest rozdział 28 ks. Jeremiasza i spór tego proroka z Chananiaszem



12 Po połamaniu jarzma, [wziętego] z szyi proroka Jeremiasza przez proroka Chananiasza, skierował Pan do Jeremiasza następujące słowo: 13 «Idź i powiedz Chananiaszowi: To mówi Pan: Połamałeś jarzmo drewniane, lecz przygotowałeś zamiast niego jarzmo żelazne. 14 To bowiem mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Wkładam jarzmo żelazne na szyję wszystkich tych narodów, aby służyły Nabuchodonozorowi, królowi babilońskiemu, i były mu poddane; także zwierzęta polne mu poddaję. To był sprawiedliwy wyrok Boga, a kto mu się sprzeciwia, próbując zrzucić jarzmo, które nakłada Pan, sprzeciwia się sprawiedliwości Bożej. Bo Izrael nie był wydany Babilończykom bez powodu, tylko jako karę za odstępstwo,a ci, którzy odrzucają sprawiedliwość, gardzą karnością, tym samym ściągają na siebie jeszcze większy gniew Boga, dla pełnego zrozumienia polecam przeczytać cały 28 rozdział, nie jest długi, ale nie chciałem wklejać ściany tekstu, bo to zniechęca do czytania, a ja nie jestem ekspertem w formatowaniu tekstu, a w zasadzie to w ogólnie nie wiem jak to się robi
Powrót do góry Go down
Bushi
Admin
Bushi


Liczba postów : 6
Join date : 16/09/2019

My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan EmptyPon Paź 07, 2019 1:25 pm

Jeremiasz jest odpowiedzią do Izraela ale nie tylko, raczej do kasty dowodzącej oraz kapłańskiej, oraz prorocy którzy nie powtarzali słowa prawdziwie ale tak jak chciał Król.

Jeremiasza 5. 20-31 napisał:
Zwiastujcie to w domu Jakuba i rozgłoście to w Judzie, mówiąc:

(21) Słuchajże tego, ludu głupi i nierozumny, wy, którzy macie oczy, a nie widzicie, macie uszy, a nie słyszycie!

(22) Czy nie ma u was bojaźni przede mną? - mówi Pan - i nie drżycie przed moim obliczem? Ja wytyczyłem morzu jako granicę piasek nadbrzeżny, wieczystą zaporę, której przebyć nie może, i choć się burzy, jednak jej nie przemoże, Choć szumią jego fale, jednak jej nie mogą przekroczyć.

(23) Lecz ten lud ma serce krnąbrne i przekorne; odstąpili i odeszli,

(24) I nie pomyśleli w swoim sercu: Bójmy się Pana, naszego Boga, który daje w czasie właściwym zarówno deszcz wczesny, jak i późny, który nam zapewnia ustalone tygodnie żniwa.

(25) Wasze winy obaliły ten porządek, a wasze grzechy pozbawiły was dobrego,

(26) Gdyż w moim ludzie są bezbożni, którzy rozstawiają sieci jak ptasznicy, zastawiają zgubne sidła, aby łapać ludzi.

(27) Jak klatka pełna jest ptaków, tak ich domy pełne są zrabowanego mienia; dlatego stali się możni i bogaci,

(28) Są otyli i opaśli, przekroczyli nawet miarę złego; nie dbają o prawo o sprawę sieroty, aby się jej dobrze wiodło, nie bronią prawa ubogich.

(29) Czy za to nie mam ich karać? - mówi Pan. Czy na takim narodzie nie mam się mścić?

(30) Rzeczy okropne i ohydne dzieją się w tym kraju.

(31) Prorocy prorokują fałszywie, a kapłani nauczają według własnego widzimisię; mój zaś lud kocha się w tym. Lecz co poczniecie, gdy to się skończy?

Ten fragment pokazuje analogię do naszych czasów, wytłuszczone wyżej to istne to co robi LGBT oraz tak zwana Lewica. Jednak sytuacje ówczesnej Judy była inna. Byli prorocy którzy nie byli słuchani, oraz tacy co oszukiwali naród fałszywymi słowami: "wszystko będzie dobrze nie będzie głodu i miecza". Dzisiaj proroków nie ma, jedynie kto przestrzega to ludzie ledwie muskający prawdy. Dlatego sytuacja dziś jest inna. Wtedy była interakcja Boga z ludźmi przez proroków i wielu sobie zdawało sprawę, dlatego kara była surowsza. Teraz mamy świat szatana, prorocy zabrani i "światła" zero.

Nikt z nas nie ma prawa mówić : "Bóg obarczył nas karą i nie można się jej przeciwstawiać" My tego nie wiemy czy to kara za bałwochwalstwo, czy raczej postępujący UCISK , który ma być i jest efektem Dnia Pańskiego. Chrystus podał nam rady by się nie mieszać w walkę i zemstę na przeciwnikach. Ja się z tym zgadzam, ale jest różnica miedzy tym, że ktoś nam pluje w twarz, a krzywdzeniem niewinnego. Mamy obowiązek bronić przed złem bliźniego. Samym informowaniem nic nie wskóramy, ponieważ mamy do czynienia z systemem zorganizowanym zła, dokładnie jak opisana ostatnie "zwierze" ze snu Nabuknesadara. Zobaczcie jaki był największy problem "zboczonego" Izraela.
Nawaliła elita, dając przykład w dół!
Ktoś nie reagował na wyrządzane zło, ktoś pozwalał na degradację, itp.

Dlatego dla mnie nie jest takim oczywistym fakt, że nie możemy się mieszać w sprawy wyborów do sejmu. Nie jestem w stanie obecnie stwierdzić że wszyscy ludzie konfederacji to politycy którzy chcą dla nas jeszcze gorzej. Jak można twierdzić że drzewo jest uschłe kiedy kiełkuje.

Dlatego chciałem by mnie ktoś przekonał że zrobię źle idąc na wybory! Wiem że większość polaków to normalni ludzie, odrzucający wszelkie deprawacje, może nie świadomi bałwochwalstwa i kompletnie zdezorientowani. WIem że walka z tym stanem jest przegrana, robiłem akcje informacyjne, ulotkowe i niewiele dały. Lecz jest szansa zatrzymać bezprawie na tym etapie kiedy zło jeszcze maskuje się płytkimi sloganami. Przynajmniej według mnie jeśli przetrwamy pierwszą falę zła, druga będzie miała mniejszy poklask. I może wielu się uchowa od złego z tych najmniejszych. Ja w to wierzę !
Każdy z nas przedstawił swoją opinię i dziękuję za to.
ZACHĘCAM INNYCH DO PRZEDSTAWIANIA SWOICH DYLEMATÓW W TYM DZIALE, tak byśmy mogli sie nad nimi pochylić, rozważyć!
Powrót do góry Go down
Radosław P




Liczba postów : 5
Join date : 30/09/2019

My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan EmptyPon Paź 07, 2019 3:27 pm

Mówisz, że to do kasty dowodzącej były skierowane te słowa, a jednocześnie chcesz na nich głosować. Zakładając, że wygrają i zrobiliby to co mówią, to skąd pewność, że Bóg nie ześle na nas gorszego jarzma ? Bo to jest właśnie ten schemat, tyle tylko, że to Ty dokonywałbyś wyboru kto ma to jarzmo zrzucić. Bo dla mnie wydaje się to być ten sam motyw, Mówisz, że nawaliła elita, ale to samo mogą zrobić ci, których ludzie wybiorą i co wtedy ? Wtedy odpowiedzialność spadnie również na tych co głosowali na nich, nie ? Nie ma pewności kim oni są i dla kogo pracują, dlatego ja się wstrzymuję od takich rzeczy, w myśl zasadzie, że nie robi się niczego, jeśli nie ma się 100% pewności, czy to jest słuszne. To moje zdanie na ten temat i dobrze by było żeby właśnie więcej ludzi się wypowiedziało na ten temat i napisali jakie jest ich zdanie
Powrót do góry Go down
Bushi
Admin
Bushi


Liczba postów : 6
Join date : 16/09/2019

My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan EmptyPon Paź 07, 2019 4:47 pm

Radosław  , jesteś w stanie udowodnić , że oni kłamią z blokowaniem propagandy LGBT, albo zakazem aborcji? Wiem łatwo jest oskarżać, gorzej  z rzeczowym wytłumaczeniem. Twierdzisz że to elita, otóż nie. Tam są ludzie z poza elit rządzących, zwykli ludzie mający jak ty dość tego  szatańskiego "pyrdla".
Dla przykładu kandnydat na posła z mojego miasta, zwykły nauczyciel historii.

Radosław P napisał:
Zakładając, że wygrają i zrobiliby to co mówią, to skąd pewność, że Bóg nie ześle na nas gorszego jarzma ?

Czy Bóg tobie objawił jakieś słowa by nie popierać ludzi chcący zahamować  zgorszenie ? A może znasz innego proroka, któremu zostało to objawione?
A może ja odwrócę twoją wypowiedź :
A co jeśli nikt nie stanie w obronie najmłodszych i  ideologia wejdzie  do polski i Bóg rzuci na nas dodatkowe "jarzmo" ?
Przecież widzisz klarowną różnicę miedzy sytuacją Judy i Izraela z Jeremiasza a sytuacją obecnie?
Tu nie chodzi o głosowanie za elitą ale właśnie przeciw niej, tych co sieją zgorszenie  i zezwalają deprawować co pozostało niezdeprawowane! Powiadasz :" nawet jeśli zrobią co mówią"  ...TAK  mi właśnie chodzi by zrobili co mówią, o nic więcej, a nawet niech połowę tego wprowadzą! , nawet tylko dwie rzeczy!
Chyba że chcemy by się polska gorszyła i deprawowała, może im pomóżmy i zagłosujmy na lewicę, tak jak  robiła to jedna sekta żydowska w 19-tym wieku. By przybliżyć przyjście "mesjasza" postanowili  gorszyć swoich wyznawców orgiami seksualnymi by szybciej przyszedł!

Radosław napisał:
Nie ma pewności kim oni są i dla kogo pracują, dlatego ja się wstrzymuję od takich rzeczy, w myśl zasadzie, że nie robi się niczego, jeśli nie ma się 100% pewności, czy to jest słuszne. To moje zdanie na ten temat i dobrze by było żeby właśnie więcej ludzi się wypowiedziało na ten temat i napisali jakie jest ich zdanie

Nigdy bracie nie będziesz miał 100% pewności z kim rozmawiasz, kogo popierasz. Najłatwiej schować łeb w piach i czekać! Myślę że zostaniemy zawstydzeni z tego powodu jeszcze nie raz.

To tak jak z tym  wędrowcem pobitym i okradzionym przy drodze, szli pielgrzymi i faryzeusze do Jerozolimy się modlić ale nikt się nie zatrzymał. Co nie mieli pewności czy jest pobity i okradziony?
Jeśli ktoś organizuje grupę społeczną i chce zatrzymać  ściek satanistyczny.
Cóż jest złego że oddasz głos w słusznej sprawie. I tak  jak wejdą do sejmu to będzie sukces. Myślisz że ta zbieranina od ekstremisty katolickiego , do ateisty liberalnego będzie miała jakiś wpływ większy na  kraj? Nie..... ale jeśli ich tam nie będzie to przyjdą ci utrwalą właśnie te elity, które robią jeszcze gorsze zgorszenia niż robili , kapłani, królowie, prorocy i zatwardziały lud Izraela. Tylko że tym razem dziki i straszny lud nie idzie od północy ale od zachodu i nie idzie karać ale właśnie zdeprawować co zostało!
Powrót do góry Go down
OCKamil
Admin
OCKamil


Liczba postów : 37
Join date : 13/09/2019

My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan EmptyPon Paź 07, 2019 9:43 pm

Bushi...

A co, jeśli taka jest Wola Boża, by położyć na grzeszny lud właśnie cięższe jarzmo??

Czy jesteś pewien, że swoim wyborem nię sprzeciwisz się planom Ojca?

Zauważ, że wszelkiego rodzaju przekleństwa miały spaść na Izrael za jego odstępstwo.

Pwt.Pr.28 napisał:
(15) Lecz jeżeli nie usłuchasz głosu Pana, Boga twego, i nie będziesz pilnie spełniał wszystkich jego przykazań i ustaw jego, które ja ci dziś nadaję, to przyjdą na cię te wszystkie przekleństwa i dosięgną cię.
(16) Przeklęty będziesz w mieście i przeklęty będziesz na polu.
(17) Przeklęty będzie twój kosz i twoja dzieża.
(18) Przeklęte będzie twoje potomstwo i plony twojej ziemi, i rozpłód twojego bydła, i przychówek twoich trzód.
(19) Przeklęte będzie twoje wejście i twoje wyjście.
(20) Rzuci Pan na ciebie klątwę, zamieszanie i niepowodzenie w każdym przedsięwzięciu twoich rąk, które podejmiesz, aż będziesz wytępiony i nagle zginiesz z powodu niegodziwości twoich uczynków, przez które mnie opuściłeś.
(21) Spuści Pan na ciebie zarazę, aż wytraci cię z ziemi, do której idziesz, aby ją objąć w posiadanie.
(22) Uderzy cię Pan suchotami, zimnicą, gorączką, zapaleniem, posuchą, śniecią i rdzą zbożową i będą cię gnębić, aż zginiesz.
(23) Niebo, które jest nad twoją głową, stanie się jak miedź, a ziemia, która jest pod twoimi nogami, jak żelazo.
(24) Pan sprawi, że deszczem twojej ziemi będzie proch i pył. Padać będzie na ciebie z nieba, aż zginiesz.
(25) Pan sprawi, że będziesz pobity przez twoich nieprzyjaciół. Jedną drogą wyjdziesz naprzeciw nich, a siedmioma drogami będziesz uciekał przed nimi i staniesz się przyczyną odrazy dla wszystkich królestw ziemi.
(26) Trup twój będzie żerem dla wszelakiego ptactwa latającego pod niebem i zwierza polnego. Nikt nie będzie ich płoszył.
(27) Dotknie cię Pan wrzodem egipskim, guzami odbytnicy, świerzbem i liszajem, z których nie będziesz mógł się wyleczyć.
(28) Porazi cię Pan obłędem i ślepotą, i przytępieniem umysłu,
(29) Tak że w południe chodzić będziesz po omacku, jak ślepy chodzi po omacku w ciemności, i nie będzie ci się wiodło na twoich drogach, i będziesz tylko uciskany i łupiony po wszystkie dni, a nikt cię nie będzie ratował.
(30) Zaręczysz się z kobietą, a inny mężczyzna będzie z nią obcował, wybudujesz sobie dom, lecz w nim nie zamieszkasz. Zasadzisz winnicę, a nie będziesz jej użytkował.
(31) Twój wół na twoich oczach zostanie zarżnięty, ale ty jeść z niego nie będziesz, twój osioł sprzed twego oblicza zostanie ci zrabowany, ale do ciebie nie wróci, twoje owce zostaną oddane twoim wrogom, a nikt ci nie pomoże.
(32) Twoi synowie i twoje córki będą wydane innemu ludowi, a twoje oczy codziennie będą ich wyglądać i tęsknić za nimi, ale ty będziesz bezsilny.
(33) Plon twojej ziemi i cały twój dorobek spożyje lud, którego nie znałeś, i będziesz tylko uciskany i ciemiężony po wszystkie dni.
(34) Oszalejesz na widok tego, co będą oglądać twoje oczy.
(35) Pan dotknie cię złośliwymi wrzodami na twoich kolanach i na twoich udach, z których nie będziesz mógł się wyleczyć, od stopy twojej nogi aż do wierzchu twojej głowy.
(36) Ciebie i twego króla, którego nad sobą ustanowisz, zaprowadzi Pan do narodu, którego nie znałeś ani ty, ani twoi ojcowie, i tam będziesz służył innym bogom z drewna i z kamienia.
(37) Wśród wszystkich ludów, do których zaprowadzi cię Pan, będziesz przedmiotem grozy, szyderczych przypowieści i drwin.
(38) Dużo ziarna wyniesiesz na pole, a mało zbierzesz, gdyż zeżre je szarańcza.
(39) Zasadzisz i obrobisz winnice, ale ani wina pić nie będziesz, ani winogron zbierać, gdyż pożre je robactwo.
(40) Drzewa oliwne będziesz miał we wszystkich twoich granicach, lecz oliwą nie będziesz się nacierał, gdyż oliwki twoje opadną.
(41) Synów i córki spłodzisz, ale nie będziesz ich miał, bo pójdą do niewoli.
(42) Wszystkie twoje drzewa i plon twojej ziemi obejmie w posiadanie robactwo.
(43) Obcy przybysz, który jest pośród ciebie, będzie się wznosił coraz wyżej nad ciebie, a ty będziesz schodził coraz niżej.
(44) On będzie tobie pożyczał, a nie ty jemu, on będzie głową, a ty będziesz ogonem.
(45) Spadną na ciebie te wszystkie przekleństwa i będą cię ścigały, i dosięgną cię, aż zginiesz, gdyż nie słuchałeś głosu Pana, Boga twego, aby przestrzegać jego przykazań i ustaw, jakie ci nadał.
(46) I będą na tobie i na twoim potomstwie jako znak i cudowny dowód na wieki
(47) Za to, że nie służyłeś Panu, Bogu twemu, w radości i w dobroci serca, mając wszystkiego w bród,
(48) Będziesz służył twoim nieprzyjaciołom, których Pan ześle na ciebie, w głodzie, w pragnieniu, w nagości i w niedostatku wszystkiego i włoży żelazne jarzmo na twój kark, aż cię wytępi.
(49) Sprowadzi Pan na ciebie naród z daleka, z krańca ziemi, jakby orlim lotem, naród, którego języka nie słyszałeś,
(50) Naród o srogim obliczu, który nie okaże względu starcowi i nad pacholęciem się nie zlituje.
(51) Ten pożre pogłowie twego bydła i plon twojej ziemi, aż będziesz wytępiony, i nie pozostawi ci ani zboża, ani moszczu, ani oliwy, ani rozpłodu twojego bydła, ani przychówku twojej trzody, aż cię zniszczy.
(52) Będzie cię oblegał we wszystkich twoich miastach, aż padną twoje wysokie i warowne mury, w których pokładałeś ufność w całej twojej ziemi. Będzie cię oblegał we wszystkich twoich miastach w całej ziemi, którą dał ci Pan, Bóg twój.
(53) Będziesz jadł twoje własne potomstwo, ciała twoich synów i córek, które dał ci Pan, Bóg twój, w czasie oblężenia i ucisku, jakim uciśnie cię twój nieprzyjaciel.
(54) Mężczyzna najbardziej między wami wybredny i wypieszczony będzie zazdrościł swemu bratu i umiłowanej swojej żonie, i swoim dzieciom, które jeszcze pozostały,
(55) Tak iż nie da żadnemu z nich ani kawałka z ciała swoich dzieci, które będzie zjadał, gdyż nic mu nie pozostało w oblężeniu i ucisku, jakim uciśnie cię twój nieprzyjaciel we wszystkich twoich miastach.
(56) Kobieta najbardziej między wami wydelikacona i wypieszczona, która nigdy nie próbowała postawić stopy swojej nogi na ziemi, ponieważ była zbyt wypieszczona i wydelikacona, będzie zazdrościć umiłowanemu swemu mężowi i swemu synowi, i córce.
(57) Nawet łożyska, które wychodzi spomiędzy jej nóg, i nawet swoich dzieci, które porodzi, gdyż sama potajemnie zjadać je będzie z braku czegośkolwiek innego w czasie oblężenia i ucisku, jakim uciśnie cię twój nieprzyjaciel w twoich miastach.
(58) Jeżeli nie będziesz pilnie spełniał wszystkich słów tego zakonu, zapisanych w tej księdze, w bojaźni przed chwalebnym i strasznym imieniem Pana, Boga twego,
(59) To Pan niezwykłymi ciosami ugodzi ciebie i twoje potomstwo, ciosami potężnymi i długotrwałymi, chorobami złymi i długotrwałymi,
(60) I sprowadzi z powrotem na ciebie wszelkie zarazy egipskie, których się tak bałeś, i one przylgną do ciebie.
(61) Także wszelką chorobę i wszelką plagę, która nie jest zapisana w księdze tego zakonu, sprowadzi Pan na ciebie, aż będziesz zniszczony.
(62) Pozostanie tylko nieliczna garstka z was, którzy byliście liczni jak gwiazdy na niebie, dlatego że nie słuchałeś głosu Pana, Boga twego.
(63) A jak Pan radował się, wyświadczając wam dobro i rozmnażając was, tak radować się będzie, gubiąc was i tępiąc, i zostaniecie wytępieni z ziemi, do której idziesz, aby ją objąć w posiadanie.
(64) I rozproszy cię Pan pomiędzy wszystkie ludy od krańca po kraniec ziemi, i będziesz tam służył innym bogom, których nie znałeś ani ty, ani twoi ojcowie, bogom z drewna i kamienia.
(65) Ale i u tych narodów nie będziesz miał wytchnienia i nie będzie odpoczynku dla stopy twojej nogi, lecz Pan da ci tam serce zatrwożone, oczy przygasłe i duszę zbolałą.
(66) Życie twoje będzie ustawicznie zagrożone i lękać się będziesz nocą i dniem, i nie będziesz pewny swego życia.
(67) Rano będziesz mówił: Oby już był wieczór, a wieczorem będziesz mówił: Oby już było rano, z powodu trwogi twego serca, która cię ogarnie, i na widok tego, co będziesz oglądał twymi oczyma.
(68) Pan sprowadzi cię z powrotem do Egiptu na okrętach, drogą, o której ci powiedziałem, że już jej nigdy nie zobaczysz, i zostaniecie tam wystawieni na sprzedaż twoim nieprzyjaciołom jako niewolnicy i niewolnice, lecz nie będzie kupującego.
(69) To są słowa przymierza, które Pan rozkazał Mojżeszowi zawrzeć z synami izraelskimi w ziemi moabskiej, oprócz przymierza, które zawarł z nimi na Horebie.
Powrót do góry Go down
https://obserwatorczasowkonca.wordpress.com/
tessα

tessα


Liczba postów : 12
Join date : 14/10/2019

My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan EmptySro Paź 16, 2019 4:38 am

Wybory minęły, ale oba tematy, i wyborów i pedofilii będą nas najwyraźniej nadal dotyczyć, więc pozwolę sobie zabrać głos w dyskusji.

Rozumiem Twoje oburzenie i bezsilność Bushi... rozumiem doskonale.
Jednak walka z pedofilią w taki sposób to porywanie się z motyką na słońce.

Seksualizacja dzieci zaczęła się dużo wcześniej i cały czas trwa w najlepsze kompletnie niezależnie od takich akcji, jak próby wdrażania jej do programu szkół. W moich oczach te próby spełniają podobną funkcję jak 5g czy inne straszaki - byśmy jednych ludzi się bali, a drugim ufali, podczas gdy to jedynie Boga powinniśmy się bać i Jemu ufać. Przy okazji to oczywiście jak za każdym razem testowanie naszych reakcji.

Temat rozdmuchano jak wielki balon by jak zawsze odwrócić uwagę od istoty problemu i źródła prawdziwego zagrożenia.

Seksualizacja, która realnie nam zagraża, odbywa sie za pomocą dużo bardziej podstępnych i wyrafinowanych metod. Nie anonsuje się i nie wchodzi frontowymi drzwiami, jak ta, o której się dziś trąbi, ale wchodzi furtkami, które ludzie sami jej otwierają, ponieważ systematycznie hołdują swojej głupocie i pożądliwościom. Nasi rodzice byli seksualizowani jako dorośli, a my na to patrzyliśmy, a teraz to my jesteśmy zalewani seksem i zboczeniami i patrzą na to nasze dzieci. Ludzie nie są w stanie obronić dziecka przed zgorszeniem - ani tym bardziej mu pomóc, kiedy już dosięgnie je taka nieprawość - ponieważ sami są zdeprawowani i sami przez to nieświadomie gorszą dzieci. Gdyby ludzie rozumieli istotę niewinności, o której mówił Isus w Mat 18 i strzegli tej niewinności, zachowaliby również niewinność swoich dzieci, a temat pedofilii sprowadzałby się do pojedynczych przypadków.

Proszę, przeczytajmy jeszcze raz uważnie pierwszą połowę Mat 18. Przytoczę cały fragment, gdyż cały czas będę się do niego odnosić. Uważam, że jest on odpowiedzią na wszystkie pytania i bolączki ludzi odnośnie pedofilii i jak się w jej obliczu zachować, niezależnie, czy jest się ofiarą, sprawcą, czy kimś, kto patrzy z boku.

DO KOGO ZWRACA SIĘ TU ISUS?

Mat 18 napisał:
(1) W tym czasie uczniowie przystąpili do Jezusa z zapytaniem: Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim? (2) On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł: (3) Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. (4) Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. (5) I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje. (6) Lecz kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza. (7) Biada światu z powodu zgorszeń! Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie. (8) Otóż jeśli twoja ręka lub noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie! Lepiej jest dla ciebie wejść do życia ułomnym lub chromym, niż z dwiema rękami lub dwiema nogami być wrzuconym w ogień wieczny. (9) I jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie! Lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do życia, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła ognistego. (10) Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie. (11) <Albowiem Syn Człowieczy przyszedł ocalić to, co zginęło>. (12) Jak wam się zdaje? Jeśli kto posiada sto owiec i zabłąka się jedna z nich: czy nie zostawi dziewięćdziesięciu dziewięciu na górach i nie pójdzie szukać tej, która się zabłąkała? (13) A jeśli mu się uda ją odnaleźć, zaprawdę, powiadam wam: cieszy się nią bardziej niż dziewięćdziesięciu dziewięciu tymi, które się nie zabłąkały. (14) Tak też nie jest wolą Ojca waszego, który jest w niebie, żeby zginęło jedno z tych małych.

Isus zwraca się do swoich uczniów. Do Izraelitów. DO NAS.
Tu nie ma ani słowa o nasieniu węża (ich potomstwa zrodzonego przez krew), ani o złych ludziach z którymi trzeba walczyć. O nich nie ma sensu nawet mówić, oni będą dopełniać swoich grzechów. Isus mówi O NAS.
To my mamy nie gorszyć dzieci.
A żeby tego nie robić, musimy stać się jak one, a nie demoralizować się tym światem. Mamy być w tym syfie tutaj niewinni i nieskalani.


Każdy grzech, który się nam dziś pokazuje, ma na celu zainteresowanie nas nim, a w końcu zachęcanie do niego. Pedofilia nie jest tu wyjątkiem. Każdy z nas widzi, że coraz bardziej się nas z nią oswaja na wszelki możliwy sposób. Pedofilia to nie jest wyłącznie cecha upadłych i ich potomstwa. Nie bądźmy naiwni. Nikt też nie rodzi się pedofilem. To końcowy produkt tego, jak nisko można upaść we własnym grzechu i jest na niego narażony każdy, kto folguje swoim pożądliwościom. Świat nam wmawia, że pedofilia to sprawa jedynie źle ulokowanego pociągu płciowego (tak jakby istota pedofilii polegała na pociągu płciowym i napaści na ciało!), albo jakiejś śrubki, która poluzowała się w mózgu, albo że to sprawa złych genów - choroby dziedzicznej lub bycia potomstwem węża. Te wszystkie bzdury oddalają nas od sedna, o jakim mówił Isus. NASZE NIEUPILNOWANE SERCE I NIC WIĘCEJ. To ono jest zawsze przyczyną wszelkiego zła.

Tylko siebie można już na tym świecie naprawić. Wszelkie zagrania świata dziś służą temu, byśmy się nabrali że i on jest do naprawy. Świat jest już, z technicznego punktu widzenia, trupem. Bóg nie daje w swoim słowie żadnego punktu zaczepienia dla najmniejszej nawet nadziei, że coś tu się da naprawić. Nic się nie da. To równia pochyła zmierzająca ku zagładzie i gotowa zabrać ze sobą każdego, kto nabierze się na ten krzyk o pomoc. Wszelkie eventy, które się specjalnie nagłaśnia, że coś tu i ówdzie się polepszyło, to tylko odwracanie uwagi od istoty problemu, który cały czas narasta, a tym samym uspokajanie sumień.

Mat 18 napisał:
(7) Biada światu z powodu zgorszeń! Wprawdzie zgorszenia muszą przyjść, lecz biada człowiekowi, przez którego zgorszenie przychodzi.

Cytując ten sam werset, podkreślasz jego końcówkę, karę, która należy przecież do Boga Izraela. Podczas gdy w kontekście tej dyskusji istotniejsze są słowa przed. Zgorszenia MUSZĄ przyjść.

Mówi też o tym Objawienie Jana

Obj 22 napisał:
(10) Dalej powiedział do mnie: Nie kładź pieczęci na słowa proroctwa tej księgi, bo chwila jest bliska. (11) Kto krzywdzi, niech jeszcze krzywdę wyrządzi, i plugawy niech się jeszcze splugawi, a sprawiedliwy niech jeszcze wypełni sprawiedliwość, a święty niechaj się jeszcze uświęci. (12) Oto przyjdę niebawem, a moja zapłata jest ze Mną, by tak każdemu odpłacić, jaka jest jego praca.

Więc odpowiadając na Twoje pytania...
Bushi napisał:
w jaki sposób mamy te dzieci obronić?
- czy powinniśmy próbować ?
- a może powinniśmy zachować wstrzemięźliwość i poczekać aż ręka Pana zniszczy ich ?

Oczywiście, że powinniśmy reagować za każdym razem, kiedy widzimy że obok dzieje się coś złego. Nikt tu nie namawia do bierności wobec krzywdy niewinnego. Chodzi jedynie o to, że wszelkie rozwiązania proponowane przez świat, w tym właśnie wybory, to najgorsza opcja pomocy z możliwych i dlatego tak się do nich namawia. To jak tykająca bomba zegarowa o której nie wiemy w czyich rękach i kiedy wybuchnie (pozwolę sobie napisać o tym więcej w osobnym poście, żeby nie mieszać teraz wątków).

Jeśli świat zacznie proponować mądre rozwiązania uderzające w istotę problemu, to ja sama pierwsza przyklasnę takim rozwiązaniom. Jednak wiemy, ze świat ich nigdy nie zaproponuje.

Bushi napisał:
Nasienie węża wchodzi do przedszkola z zgorszeniem dla najmniejszych, którzy stają się dzięki swoim ogłupionym rodzicom wystawiane na pożarcie szatanaowi.
Nie jesteśmy mięsem popakowanym w konserwy które się komuś rzuca na obiad. Nawet bezbronne dziecko nie jest.
To, że dziecko nie potrafi się bronić, kiedy dzieje mu się krzywda, nie znaczy, że Bóg pozostawia takie dziecko bez obrony.
I sam tu słusznie stwierdzasz, że ci rodzice są głupi. Jakie więc wychowanie czeka niby ich dzieci w domu, nawet, jeśli unikną bredni i zgorszenia z przedszkola i szkoły?

Bushi napisał:
Ale co z dziećmi, które ulegną temu zgorszeniu i zamkną sobie drogę do Królestwa Bożego ? To mnie bardzo nurtuje i w zasadzie jest przyczyną mojego zgorszenia

Jak można zamknąć sobie drogę do królestwa Bożego?
Przez świadomy wybór.

Pwt 30 napisał:
(19) Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo

Czy dziecko jest w stanie dokonać takiego wyboru? Oczywiście, że nie, dziecko jest dopiero na etapie nauki czym jest dobro a czym zło. Jeśli ono nie jest w stanie podjąć świadomej decyzji, to co dopiero dziecko, któremu ktoś właśnie powywracał cały świat. Dlatego Bóg szczególnie chroni je, by mogło dożyć dorosłości i wtedy świadomie opowiedzieć sie za złem lub dobrem. I nie pozostawia jej wtedy z tym problemem samej, lecz nie ustaje w dążeniu do tego, by jej pomóc. Nawet jeśli taka osoba stawia na sobie samej krzyżyk i się oddala.
Mówi o tym ponownie 18. rozdz. Mat.

Mat 18 napisał:
(10) Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie. (11) <Albowiem Syn Człowieczy przyszedł ocalić to, co zginęło>. (12) Jak wam się zdaje? Jeśli kto posiada sto owiec i zabłąka się jedna z nich: czy nie zostawi dziewięćdziesięciu dziewięciu na górach i nie pójdzie szukać tej, która się zabłąkała? (13) A jeśli mu się uda ją odnaleźć, zaprawdę, powiadam wam: cieszy się nią bardziej niż dziewięćdziesięciu dziewięciu tymi, które się nie zabłąkały. (14) Tak też nie jest wolą Ojca waszego, który jest w niebie, żeby zginęło jedno z tych małych.

Więc żaden czyn wyrządzony dziecku nie jest w stanie zamknąć mu drogi do Królestwa, bo to nie jest wolą Boga.
Świat wmawia nam cały czas, że istnieje coś takiego jak "zły start" i "nierówne szanse". Toż to bujda na resorach i jawne nazywanie Boga niesprawiedliwym! Uważam, że Bóg każdemu daje równe szanse na bycie prawym człowiekiem i na zbawienie. Po prostu czasem pozornie wygląda to inaczej, ale to jedynie dlatego, że ludzie patrzą, lecz nie widzą.

Mam Cię za mądrego faceta, więc domyślam się, że zdajesz sobie sprawę, że gorszenie dziecka jest dla niego próbą, ale chciałabym, żebyś przez moment spojrzał na cały problem pedofilii PRZEDE WSZYSTKIM jak na próbę dla wszystkich, włącznie z takim dzieckiem, próbę, którą Bóg dopuszcza w jakimś celu, a nie jak na problem, który trzeba zwalczyć. Dlatego podam przykład z własnego podwórka.
Ja byłam poddana takiej próbie. I kiedyś sama chciałam, aby ktoś tak rycerski i śmiały jak Ty stanął w mojej obronie kiedy byłam dzieckiem i nie dopuścił do takiego zła. Bo nikt nie stanął w mojej obronie. Dzisiaj jednak nie chciałabym zmieniać w przeszłości nic. Przyszło, co miało przyjść i oczyściło się to, co miało się oczyścić. I nawet, jeśli takie dziecko jest pozostawione samemu sobie, jak to było ze mną, Bóg tym bardziej bierze je pod Swoje skrzydła, bo chroni każdego, kto został podeptany przez ten świat, zwłaszcza niewinnych. Bóg upomina się o swój lud i tak samo jak wyrwie nas z tego szatańskiego systemu zgromadzając z najdalszych zakątków świata, tak samo wyrwie dziecko z sideł, które na nie zastawiono.

Wyrwie je nie ponosząc żadnych strat, wręcz przeciwnie: całe zło obracając w masę dobra.

Taki czyn wyrządzony dziecku to potężna manipulacja jego umysłem i duszą i w istocie próba zabicia dziecka w dziecku, ale nie jest to coś, czego nie można odwrócić. Mi to ostatecznie wyszło na dobre, bo musiałam się wcześniej i szybciej uczyć lepiej panować nad swoją psychiką, nad każdą myślą i emocją, by mnie po prostu nie zjadły. Wyszło mi na dobre, bo przez ten trening byłam bardziej wyczulona na to, jak manipuluje nami ten świat. Wyszło mi na dobre, bo dzięki zakłamaniu mojego oprawcy bardzo wcześnie zaczęłam widzieć zakłamanie tego świata. Wyszło mi na dobre, bo Bóg zupełnie uchronił mnie w ten sposób od wpływu kk i bałwanów, mimo, że życie całej mojej rodziny obracało się wokół kościoła. Wyszło mi na dobre, bo od małego wiedziałam, że jeśli jest ktoś, kto może dać mi sprawiedliwość i komu mogę naprawdę zaufać, to jest to jedynie Bóg w niebie. Wyszło mi na dobre, bo od dziecka prosiłam Boga o właściwe rozeznanie co robić, ponieważ kompletnie nie wiedziałam, co robić. Wyszło mi na dobre, bo dziś nie mam ani krzty wątpliwości, że nie ma takiej próby, której nie da się przejść, bo sam Bóg nas wspiera. Wyszło mi na dobre, bo dzięki temu, że miałam dosyć zła, nigdy nie miałam ochoty się nim karmić goniąc sensacje ze świata. Wyszło mi na dobre, bo jestem dziś bardziej wyczulona na ochronę mojej niewinności i niewinności innych. Wyszło mi na dobre, bo brzydzę się uwodzeniem mężczyzn, ponieważ jest to dla mnie czynieniem im czegoś podobnym do tego, co zrobiono mi - wykorzystaniem najsłabszej cechy danej istoty, by nią manipulować i prowokować do grzechu. Wyszło mi na dobre, bo od dziecka próbowałam chronić przed tym światem swoją duszę, by nikt jej nie niszczył i nie przejął nad nią kontroli, tak jak to zrobiono z ciałem. Kiedy ktoś przepuszcza atak na ciało, człowiek jest świadomy, że jedyne, co mu pozostało, to dusza i trzeba jej bronić ze wszystkich sił. Mamy nie bać się tych, którzy zabijają ciało.

Lista dóbr, w które Bóg obrócił całe to zło ciągnie się w nieskończoność, nie czas i miejsce, by ją tu kontynuować. Sednem jest to, że zupełnie przysłoniły one zło. Oblepiły je z każdej strony i trzymają je w ryzach. I może to się komuś wydawać niedorzeczne, ale ja jestem wdzięczna Bogu, że dopuścił na mnie coś takiego. Warto było to wszystko przejść, by na własne oczy widzieć i na własnej skórze przekonać się, jak wszechmogący jest Bóg Izraela.

Oczywiście nie mam prawa wypowiadać się za wszystkie osoby, które czegoś takiego doświadczyły. Mogę mówić jedynie o sobie. Wiem jednak, źe Bóg tych samych rzeczy z łatwością może dokonać na każdym innym, kogo to spotkało. Rzecz jasna z perspektywy człowieka nie jest łatwo i trochę to trwa, zaś sama walka będzie trwała do końca życia tutaj. Ale ta walka zasadniczo niczym się nie różni od walki każdego innego człowieka. Pedofilia zabierając dzieciństwo zmusza po prostu do tej walki wcześniej i intensywniej.
(i ostatecznie ten brak dzieciństwa również nie jest dramatem, jak to wmawia nam świat... jedynie człowiek może zadecydować o tym, czy stanie się to dla niego dramatem)

Jestem świadoma, że szatan chce zrobić sobie z tych dzieci przyszłą armię oddanych mu ludzi. Jednak jeśli taka osoba zasila szeregi tej armii, to nie dlatego, że spotkała ją krzywda w dzieciństwie, lecz dlatego, że nie zadbała należycie o swoje wnętrze dorastając i będąc dorosłym. Jeśli nie zaufa Bogu i będzie wierzyć każdemu demonowi, który okłamał ją w dzieciństwie, zamiast z tym walczyć, to świat dopełni dzieła, bo kiedy nie walczy się ze swoimi myślami, z pożądliwościami tym bardziej nie. I tu leży sedno całego problemu. I tu mamy pole do działania.

Nie chodzi mi więc o to, by biernie na to wszystko patrzeć i cieszyć się, że dzieci doświadczają zła, bo nie życzyłabym takich doświadczeń nikomu. Chodzi mi o to, że liczby gorszonych dzieci i tak nie zmniejszymy, ale pielęgnując swoją niewinność i mądrość jesteśmy w stanie wskazać tym zagubionym ludziom kierunek. Ludzkość jest coraz bardziej zdeprawowana i głupia, a to żaden przykład ani wsparcie dla osoby, która czegoś takiego doświadczyła. To nie samo te doświadczenie jest dla dziecka najcięższe, jak wmawia nam świat; Bóg używa wielu metod, by je złagodzić. Najcięższe jest to, co jest potem, usiłowanie uporania się z tym wszystkim. SAMEMU, właśnie dlatego, że ludzkość sięgnęła dna i nie można na niej w żaden sposób polegać, a świat wyskakujący ze swoją rzekomą pomocą tak naprawdę wcale nie chce pomóc, tylko dobić.

I śmiem twierdzić, że jeśli ludzie będą myśleć, iż wykorzystanie seksualne dzieci zmniejsza lub wręcz przekreśla im w jakiś sposób szansę na normalne życie i bycie prawym człowiekiem, to wyrządzają im w ten sposób większe zło, niż gdyby w ogóle nie zareagowali na ich krzywdę. To nie jest to, co taki człowiek powinien usłyszeć, kiedy szuka dla siebie pomocy.

Kończąc ten przydługi wywód, nadmienię, że nie chcę tu robić jakiejś sensacji z tematu czy stawiać się za wzór. Jeśli ktoś chce wzoru, znajdzie go gdzie indziej, bo wiele ludzi poradziło sobie z tym dużo szybciej i efektywniej niż ja. Mam zresztą jeszcze wiele żużlu do wypłukania. Podałam się za przykład, by być choć trochę mniej gołosłowną (o ile to możliwe przez Internet). Bóg nie dopuszcza na nas żadnej próby, by nas pogrążyć, tylko by nas z niej wyciągnąć jako lepszego człowieka. Dla nas nie jest to łatwe, ale nie jest łatwe głównie dlatego, że sami sobie robimy pod górkę podążając za złym - każdy z nas, niezależnie od doświadczeń. Tak samo jak w każdym innym przypadku, tak samo tutaj trzeba po prostu zaprzeć sie samego siebie, strzec swojego serca i ufać Bogu. A przede wszystkim nigdy nie pozwolić sobie na brak pokory. Czyli na zabicie dziecka którym mamy być i o czym Isus również mówi w 18. rozdz. Mat. Dziecko nie pokłada ufności w sobie i w swojej sile i dlatego Bóg może je prowadzić, nawet pomimo ciężkich doświadczeń. Dlatego uważam, że o nie nie trzeba się tak martwić, bo są mądrzejsze od niejednego z nas. Jeśli my nie staniemy się jak one będziemy bezużyteczni i nie wejdziemy do Królestwa.

Więc ja Ci radzę, Bushi, spokojnie. Odłóż miecz na inne czasy. Przegrywamy mnóstwo bitew, ale to nie te bitwy się liczą, o których świat trąbi, tylko te, których nie ujawnia. Tu mamy ogromne pole do działania na którym możemy wygrać absolutnie każdą bitwę.

I na koniec jeszcze przypomnienie Isusa:

Jan 9 napisał:
(1) /Isus/ przechodząc obok ujrzał pewnego człowieka, niewidomego od urodzenia. (2) Uczniowie Jego zadali Mu pytanie: Rabbi, kto zgrzeszył, że się urodził niewidomym - on czy jego rodzice? (3) Isus odpowiedział: Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale /stało się tak/, aby się na nim objawiły sprawy Boże. (4) Potrzeba nam pełnić dzieła Tego, który Mnie posłał, dopóki jest dzień. Nadchodzi noc, kiedy nikt nie będzie mógł działać.

Działajmy więc, ale nie w taki sposób, do jakiego zachęca nas ten świat.
Powrót do góry Go down
tessα

tessα


Liczba postów : 12
Join date : 14/10/2019

My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan EmptySro Paź 16, 2019 6:39 am

Co się zaś tyczy samych wyborów... napiszę już nie w kontekście tej sytuacji o której piszesz Bushi i nie tyle do Ciebie, co bardziej ogólnie.
Jeśli świat nazywa coś szumnie wyborem, to na pewno żadnym wyborem to nie jest.
Wybory to tylko nazwa mająca maskować to, co się naprawdę dzieje. W moich oczach wybory to nic innego jak suma lokowania produktu ("boga") i lokowania naszego zaufania.

Myślę, że często zapominamy, że ten, kto rządzi, jest jakby bogiem nad resztą. Znikąd się rządzenie nie wzięło jak właśnie z bycia Bogiem. Na początku to Bóg był władcą. Wszyscy inni po Nim przypisali sobie boski atrybut, jakim jest władza. Wystarczy przypomnieć sobie, kim był dla ludu np faraon.

Władcy wybierani przez Boga, po tym, jak Izraelici stwierdzili, ze nie chcą, żeby to Bóg nad nimi bezpośrednio panował, byli wiarygodni. Bóg sam oświadczał o swoich sługach, jak np. o Dawidzie, że są mu wierni. Bycie nazwanym WIERNYM (a więc i WIARYGODNYM; te same słowo w grece koine - PISTOS) przez samego Stwórcę nieba i ziemi to najlepszy certyfikat, jaki władca może otrzymać.

Jeśli Bóg wybierał gdzieś władcę nie osobiście, ale poprzez decyzję jakiegoś człowieka, jak np. ustanawiając Józefa zarządcą całego Egiptu, to działo się tak, gdyż ten człowiek był naocznym świadkiem dobrych owoców tego drugiego. Faraon był zdumiony mądrością Józefa i wiedział, że taka mądrość może pochodzić tylko od Stwórcy, dlatego uczynił go władcą praktycznie równym sobie, co tłumaczy również Lewi:

Lewi w swoim testamencie napisał:
(32) A teraz, dzieci moje, nakazuję wam, abyście całym sercem trwali w bojaźni przed Panem i postępowali w prostocie według wszystkich nakazów waszego Prawa. Nauczajcie też dzieci wasze, aby były rozumne w całym swym życiu zgłębiając ustawicznie Prawo Boże. Każdy bowiem, kto pozna Prawo Boga, dozna szacunku i nie będzie obcym, gdziekolwiek się uda. Będzie miał więcej przyjaciół niż krewnych. Wielu będzie chciało mu służyć i słuchać Prawa z ust jego.

(...)

(34) Zabiegajcie usilnie o mądrość w bojaźni Bożej. Jeśli nawet przyjdzie niewola, choć zginą miasta i pola uprawne, choć złoto i srebro oraz dobytek wszelki przepadnie, mędrcowi nikt nie odbierze mądrości, chyba że zaślepienie bezbożności i zatwardziałość w grzechu.
(35) Jego mądrość nawet u wrogów stanie się sławna, na obcej ziemi będzie mu ojczyzną, pośrodku wrogów okaże się przyjacielem. Kto tak naucza i tak postępuje, zasiądzie na tronie z królami, podobnie jak Józef, nasz brat.


A jak jest dzisiaj?

Czy znamy owoce ludzi, na których głosujemy? Czy wiemy o nich cokolwiek, co nie jest teatrem PR, charyzmy i wizerunku? To nie są prawdziwe dobre owoce, tylko coś, co MAMY WIDZIEĆ, inaczej nie obnosiliby się z tym, a sama kampania wyborcza nie byłaby agresywna do tego stopnia, że aż strach lodówkę otworzyć by przypadkiem któryś z nich z niej nie wyskoczył.

Dobre owoce nie szukają rozgłosu i poklasku.

Mat 6 napisał:
(1) Uważajcie na to, by swojego miłosierdzia nie czynić na oczach ludzi, po to, by być przez nich zauważonymi, inaczej nie otrzymacie zapłaty od Ojca.
(2) Dlatego ILEKROĆ okazujesz miłosierdzie, nie trąb przed sobą, zupełnie tak, jak hipokryci robią to na zebraniach i na ulicach aby sławić się przed ludźmi. Zaprawdę, powiadam wam, odbierają zapłatę swoją.
(3) Jednak ty gdy okazujesz miłosierdzie, nie daj twojej lewicy wiedzieć, co czyni prawica twoja,
(4) aby twoje miłosierdzie pozostało w tajemnicy, a Ojciec twój, który w tajemnicy widzi, odpłaci tobie.
(to oryginał; tłumaczenia zaciemniają te wersety wstawiając w nie jałmużnę zamiast miłosierdzia)

Oczywiście zawsze ktoś powie, że w lokalnych wyborach startuje jego sąsiad/wujek/facet z kasy z Biedry którego dobrze zna i który jest porządnym człowiekiem, bo zawsze ma skoszony trawnik, chodzi z żoną za rękę do kościoła, czyta Biblię i każdemu pomaga.

Wybaczcie, ale... srutututu.
To żadne świadectwo o człowieku. Jeśli nie wiemy, co czyni człowiek, kiedy nie obserwuje go nikt - poza takimi istotami, jak małe dzieci, ponieważ przed nimi nie trzeba się wstydzić i nie mogą one narazić na szwank jego reputacji - nie znamy tego człowieka naprawdę. Dlatego tylko Bóg potrafi wybrać właściwego władcę, bo widzi to, czego my nie widzimy.
Jeśli człowiek wstydzi się grzeszyć, bo wie, że Bóg na niego patrzy, taki prawdziwie może być kandydatem na władcę.

Reszta niestety wstydzi się grzeszyć, bo inni patrzą.

Dan w swoim testamencie napisał:
(23) (...) Sprawiedliwy bowiem i pokorny wstydzi się postępować niegodnie, nie ze względu na kogoś patrzącego, ale ze względu na własne swe serce, ponieważ Pan widzi jego myśli.
(24) Nie oczernia drugiego, ponieważ bojaźń Najwyższego zwycięża nienawiść. Ten, co lęka się obrazić Pana, nie chce nawet myślą skrzywdzić człowieka. (...)

Ten, kto najgłośniej krzyczy o tym, że zrobi porządek z pedofilami, może być sam pedofilem. I może faktycznie zrobić z nimi porządek, a my nawet nie zauważymy, że przy okazji PRZYPISAŁ IM NA DOKŁADKĘ TAKŻE SWOJE ZBRODNIE całkowicie się przy tym wybielając. Kiedy coś złego się dzieje, ludzie zawsze szukają kozła ofiarnego, wystarczy im go podstawić pod nos i oskarżyć, by się uspokoili i przestali grzebać i dociekać i na powrót pogrążyli się w swoim błogim fałszywym spokoju.

Głosując, możemy swoje zaufanie nieświadomie oddać właśnie takiej osobie. W gruncie rzeczy wybory polegają na tym samym co wszystko na tym świecie: na ZAUFANIU. Wszystkim innym, tylko nie Bogu.

Osoba, od której doświadczyłam zła jako dziecko sama startowała w lokalnych wyborach. Nawet się gdzieś dostała z tego, co pamiętam. Chyba nie muszę dodawać, że ci, którzy na nią głosowali, UWIERZYLI JEJ WE WSZYSTKO. A najtragiczniejsze w tym wszystkim jest to, że otwarcie krytykowała pedofilię...

Kompletnie NIC nie wiemy o ludziach, którym oddajemy w ten sposób swoje zaufanie.
To mnie od dziecka uderza, jak łatwo można za pomocą charyzmy i kłamstw zbudować wokół siebie wizerunek wiarygodnego człowieka.

Zobaczcie, ile w ostatnim czasie łzawych filmików w Internecie jak to biedak czy alkoholik nagle okazał sie niesamowitym gościem. To nie jest zachęta do miłosierdzia, nie bądźmy naiwni, świat nie uczy nas miłosierdzia. To jest zachęta do lekkomyślnego lokowania swego zaufania tam, gdzie rozsądek mówi, by być bardziej powściągliwym (nie mylmy powściągliwości z brakiem miłości!) i równocześnie sprawdzenie naszych reakcji, czy faktycznie tę zachętę łykamy.
I oczywiście łykamy jak młode pelikany.

Nie bez powodu Isus mówi nam:
Mat 10 napisał:
(16) Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże i nieskazitelni jak gołębie!

Czy idąc sobie nocą ulicą podeszlibyście do obcej osoby, oddali jej plecak/torebkę czy co tam macie i poprosili o popilnowanie go przez 15 min podczas, gdy wy się oddalicie? Nie. Przecież nic o tej osobie nie wiemy. Po drugiej stronie zadziałałoby to tak samo: większość pewnie nie chciałoby go nawet przyjąć, myśląc że to bomba, albo że rzecz jest skradziona i zaraz to oni zostaną oskarżeni o kradzież.

Jednak obcym ludziom z list wyborczych ufamy. To efekt niczego innego jak propagandy wmawiającej nam, że znamy ich i ich rzekomo dobre czyny. I jeśli ulegamy tej propagandzie, to wystarczy, że pojawi się dobrze udająca pragnienie tej samej co my sprawiedliwości osoba. Wtedy już nietrudno o zaufanie.


Czyli idąc oddać na kogoś krzyżyk powinniśmy przeczytać: "Czy wyrażasz zgodę, by pan X był dla ciebie niejako bogiem i miał prawo decydować o Twoim życiu z pełną świadomością, że nie znasz jego prawdziwych czynów ani zamysłów serca?

Może wtedy kilka osób zastanowiłoby się, w czym właściwie bierze udział.

Najlepszy sposób sprzeciwu wobec świata lub systemu to po prostu nieuczestniczenie w nim. W żadnych akcjach ktore promuje. W żadnych podziałach, które aranżuje. Ludzie nie idą na wybory, bo można, tylko dlatego, że im wmówiono, że tak trzeba. Że postępują słusznie. Tym samym sami dostarczając o sobie informacji, któremu kłamcy ufają. A przede wszystkim o tym, że nie ufają Bogu.

I podobnie, jak Izraelici kiedyś chcieli władzy człowieka, zamiast samego Boga, myślę, że tak samo jak wtedy Izraelici dostają dziś to, czego chcą...
Powrót do góry Go down
Sponsored content





My VS szatan Empty
PisanieTemat: Re: My VS szatan   My VS szatan Empty

Powrót do góry Go down
 
My VS szatan
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Naśladowcy Chrystusa :: TEMATY NA CZASIE-
Skocz do: